- Dla zwiększenia produkcji gazu skroplonego na półwyspie Jamał strony rozważają powołanie wspólnej spółki działającej na złożach Gazpromu, w której wstępnie Gazprom objąłby 75 proc. a Novatek 25 proc. udziałów - czytamy w komunikacie.

Druga wspólna firma powstałaby na półwyspie Gydan, gdzie złoża ma Novatek. Tutaj oba koncerny miałyby po połowie udziałów. "Produkcja LNG na półwyspie jamalskim rozpocznie się po uruchomieniu zakładu gazu skroplonego ze złóż Sztokman na Morzu Barentsa - podał Gazprom.

Ostateczna decyzja co do tego, kiedy tak naprawdę ruszy zakład w Murmańsku, do którego gaz ma dać Sztokman, została odłożona do 1 lipca. Zagraniczni udziałowcy projektu - Total i Statoil - domagają się ulg podatkowych, jakie rząd przyznał firmom pracującym na lądzie na Dalekiej Północy. Według wcześniejszych planów, produkcja LNG miała ruszyć w 2017 r. Fabryka w Murmańsku byłaby drugim, po zakładzie na wyspie Sachalin, producentem gazu skroplonego Gazpromu.

Prywatny Novatek (należy do oligarchów Michelsona i Timczenko) buduje zakład skraplania gazu na Jamale wspólnie z francuskim Total. Ma on ruszyć w 2016 r. i docelowo produkować do 20 mln t gazu rocznie. Dziś cała rosyjska produkcja to ok. 5 mln t rocznie.