- Jest to historycznie najwyższa obniżka, jaka została wprowadzona na gazie oferowanym na polskim rynku. Do tego dojdzie obniżka dla odbiorców przemysłowych, tu mówimy bezpośrednio o 200 tys. przedsiębiorców, którzy korzystają z gazu - podkreślił Budzanowski.
Dodał, że obniżka dla przedsiębiorców została już zatwierdzona przez prezesa URE i zostanie ogłoszona 16 grudnia, "tak by od 1 stycznia 2013 roku mogła wejść w życie".
Budzanowski poinformował, że udało się zbliżyć cenę rosyjskiego gazu oferowanego na polskim rynku do cen oferowanych na rynku niemieckim. - W ostatnim roku mieliśmy do czynienia z ogromną różnicą, taką dyskryminacyjną, między ceną tego samego surowca na polskim i niemieckim rynku. Ta różnica powyżej 20 proc. została znacząco zniwelowana na korzyść polskich odbiorców i będzie obowiązywać od początku 2013 roku - dodał.
Ewentualna podwyżka akcyzy na gaz będzie minimalna
Dziennikarze pytali premiera i ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego o skutki wygaśnięcia zwolnienia z akcyzy na gaz, z którego Polska korzysta. - Kwestia tej akcyzy to najwcześniej listopad 2013 r., a więc jeszcze obowiązuje derogacja. Jeżeli w ogóle wejdzie (zmiana w akcyzie - PAP), bo dyrektywa przewiduje też, że istnieje możliwość, żeby przedłużyć tę derogację, (...) to w niedużym stopniu będzie miała wpływ na końcowy rachunek za gaz - powiedział minister skarbu Mikołaj Budzanowski.
Premier Donald Tusk zaznaczył, że pytał ministra finansów Jacka Rostowskiego, czy konsekwencje dyrektywy (wprowadzającej akcyzę za gaz) nie będą zagrażały istocie obniżki cen gazu. - Przestrzegłem - mówię otwarcie - ministra finansów, żeby nie kombinował, nie próbował odrobić na większej akcyzie od listopada 2013 r. tę obniżkę, jaką dzisiaj proponujemy - powiedział Tusk.
- Nie ma takiej intencji, będziemy bardzo pilnie i rzetelnie pilnować, żeby ewentualna niezbędna zmiana w akcyzie za rok była minimalna - powiedział premier.