Reklama

Dwie strony łupków

Prezes francuskiego giganta energetycznego GDF Suez uważa, że rewolucja łupkowa utrudnia Europie walkę ze zmianami klimatycznymi

Publikacja: 10.03.2013 10:52

Dwie strony łupków

Foto: Bloomberg

- Problem w tym, że Europa koncentruje się na odnawialnej eneregtyce w sposób niezwykle agresywny, a system handlu kwotami emisji CO2 okazał się nieefektywny. Pomimo restrykcyjnego prawa szkodliwe emisje w Europie rosną, a w USA, które nie wprowadziły żadnych ograniczeń, emisja spadła o 7 proc. w latach 2006-2011 - zauważył Gerard Mestrallet podczas wystąpienia na konferencja energetycznej w Houston w USA.

Stephen Pryor ExxonMobil Chemical podał, że spadek emisji CO2 wyniósł w USA nawet 10 proc., a jest to zasługa rewolucji łupkowej. Masowe przechodzenie amerykańskiego przemysłu na tani gaz z łupków, spowodowało znaczny spadek emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Produkcja stała się czystsza i tańsza.

Do tego dała krajowi 140 tys. nowych miejsc pracy, a do 2015 r będzie to w sumie 1,5 mln nowych miejsc i 200 mld dol. wkładu do narodowego PKB. Dane te nie przekonały prezesa GDF Suez. jego zdaniem łupkowa rewolucja utrudniła Europie walkę ze zmianami klimatu.

- Spotykamy się teraz w Europie z problemem nadmiaru mocy, co wpływa na pracę zakładów przerabiających gaz. Każda nowa bateria słoneczna czy wiatrownia po prostu zabija część gazowych turbin - wyliczał Francuz.

Do tego dochodzi import do Europy taniego gazu z USA, wypieranego tam z rynku przez jeszcze tańszy gaz łupkowy.

Reklama
Reklama

- Niskie ceny na gaz w Ameryce nie wpływają na razie na rynek międzynarodowy, bo gaz ten nie jest eksportowany - cytuje prezesa GDF Suez gazeta Wiedomosti.

Francuzi są partnerami Rosjan w gazociągu północnym. Nie dziwi więc ich zaniepokojenie sytuacją. Spadający popyt na rosyjski gaz powoduje, że ten kosztowny gazociąg po dnie Bałtyku (9 mld euro) jest zapełniony w jednej trzeciej i udziałowcy przedsięwzięcia, ciągle tracą.

- Problem w tym, że Europa koncentruje się na odnawialnej eneregtyce w sposób niezwykle agresywny, a system handlu kwotami emisji CO2 okazał się nieefektywny. Pomimo restrykcyjnego prawa szkodliwe emisje w Europie rosną, a w USA, które nie wprowadziły żadnych ograniczeń, emisja spadła o 7 proc. w latach 2006-2011 - zauważył Gerard Mestrallet podczas wystąpienia na konferencja energetycznej w Houston w USA.

Stephen Pryor ExxonMobil Chemical podał, że spadek emisji CO2 wyniósł w USA nawet 10 proc., a jest to zasługa rewolucji łupkowej. Masowe przechodzenie amerykańskiego przemysłu na tani gaz z łupków, spowodowało znaczny spadek emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Produkcja stała się czystsza i tańsza.

Reklama
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Energetyka
Nowoczesna energetyka potrzebuje inteligentnych sieci dystrybucyjnych
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama