UOKiK wskazuje w komunikacie, że PGNiG jest dominantem na rynku hurtowej sprzedaży gazu ziemnego, ponadto posiada ok. 98 proc. udziału w krajowym rynku detalicznej sprzedaży tego paliwa. Taka sytuacja zaniepokoiła prezes urzędu, która wszczęła postepowanie antymonopolowe w związku z podejrzeniem nadużywania przez PGNiG swojej pozycji na tych rynkach.
Urząd przeanalizował umowy zawarte przez spółkę z kontrahentami przemysłowymi i przedsiębiorcami kupującymi od PGNiG paliwo gazowe celem jego dalszej odsprzedaży oraz stosowane przez firmę wzorce umowne. Wstępna analiza zawartych w nich postanowień wykazała, że za ich sprawą może dochodzić do ograniczania konkurencji. Wątpliwości wzbudziły m.in. klauzule ograniczające odbiorcom paliwa gazowego możliwości zmniejszania zamawianych na kolejne lata ilości paliwa gazowego w stosunku do zamawianych wcześniej. Dodatkowo prezes UOKiK zakwestionowała klauzule utrudniające kontrahentom odsprzedawanie gazu zakupionego w PGNiG.
- Z danych zebranych podczas postępowania wyjaśniającego wynika, że są podstawy by sądzić, że PGNiG w swoich umowach stosuje różnego rodzaju postanowienia, które mogą stanowić praktykę ograniczającą konkurencję. Sprawdzimy czy spółka nadużyła swojej siły rynkowej w kontaktach z kontrahentami – wyjaśnia cytowana w komunikacie Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.
Jeśli stawiane zarzuty potwierdzą się, przedsiębiorcy grozi sankcja finansowa. Maksymalnie może ona wynieść 10 proc. przychodu.