Nowelizacja prawa energetycznego, zwana też małym trójpakiem, czeka już tylko na podpis prezydenta. Tym samym lada dzień mogą wejść w życie jej nowe zapisy związane z wprowadzaniem tzw. obliga giełdowego w odniesieniu do rynku gazu ziemnego – czyli obowiązku sprzedaży przez firmy surowca poprzez giełdę.
W tym roku na Towarową Giełdę Energii, która prowadzi obrót błękitnym paliwem, ma wejść 30 proc. wolumenu gazu sprzedawanego w Polsce. Obowiązek ten obejmie jednak jedynie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, do którego, według Urzędu Regulacji Energetyki, należy 95 proc. rynku.
W związku z tym, że nowe regulacje zaczną obowiązywać w drugiej połowie roku, to do obrotu trafi mniej niż połowa z wyznaczonej przez ustawodawcę puli. W ubiegłym roku PGNiG sprzedało 14,6 mld m sześc. błękitnego paliwa. To może oznaczać, że w okresie od września (jeśli wtedy wejdą w życie nowe przepisy) do grudnia spółka będzie musiała poprzez giełdę zbyć co najwyżej 10 proc. surowca, czyli niespełna 1,5 mld m sześc.
Dużo trudniejsze zadanie czeka ją w przyszłym roku. Wówczas na TGE powinno trafić 40 proc. gazu. Od początku 2015 r. obligo wyniesie już 55 proc.
Hurtowy obrót
Nowelizacja prawa energetycznego wychodzi naprzeciw postulatom zgłaszanym przez przedstawicieli TGE.