Kaucja utrudni nielegalny handel

W I półroczu w szarej strefie było 10–12 proc. rynku. Ubytek wpływów do budżetu w 2012 r. szacowany jest na 3–4 mld zł.

Publikacja: 13.08.2013 00:50

Kaucja utrudni nielegalny handel

Foto: Bloomberg

Szara strefa w obrocie paliwami nie jest wyłącznie polskim fenomenem. Tyle że większość krajów UE poradziła sobie już z tym problemem.

A w Polsce według szacunków Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) w I półroczu w szarej strefie – czyli niepłacącej podatków bądź też przekazującej z tego tytułu kwoty symboliczne – było 10–12 proc. rynku. Ubytek wpływów do budżetu w 2012 r. szacowany jest na 3–4 mld zł.

19 krajów Unii – w tym Niemcy, Francja czy kraje skandynawskie – wprowadziło już bardzo surowe zasady walki z szarą strefą w tej branży i efekty w postaci większych wpływów do budżetu przyszły bardzo szybko. Takie same przepisy znalazły się w polskiej ustawie o podatku VAT i kilku innych.

Ale są i takie oporne kraje, głównie z naszego regionu, gdzie nawet podobna ustawa nie pomogła. Wprowadzono tam więc obowiązkową kaucję dla wszystkich graczy, którzy zamierzają zajmować się obrotem paliwami.

– W naszym odczuciu i przy znajomości polskiego aparatu skarbowego, struktury handlu i funkcjonowania tego rynku jest to rozwiązanie, które się sprawdzi – mówi Leszek Wieciech, prezes-dyrektor generalny POPiHN.

Jego zdaniem jedyną szansą na uszczelnienie rynku jest wprowadzenie obowiązkowego wpisu do rejestru. Byłoby to podstawą do prowadzenia działalności. Po wpisie należałoby złożyć kaucję, która minimalnie powinna wynosić 5 mln zł. W tej branży nie jest to znacząca kwota. POPiHN domaga się też bezwzględnego zakazu prowadzenia obrotu z firmami niewpisanymi do rejestru.

Dziś na rynku jest ok. 8,5 tys. koncesji na obrót paliwami. A w Agencji Rezerw Materiałowych jest zarejestrowanych 126 firm, które mają obowiązek utrzymywania rezerw paliwa. – Z tego jasno wynika, że lwia część podmiotów totalnie lekceważy obowiązek utrzymywania rezerw, a przepisów przestrzegają wyłącznie duże podmioty płacące podatki. Wprowadzenie rejestru, do którego byłby dostęp w Internecie, uszczelniłoby system. To cel, do którego będziemy dążyć – podkreśla Leszek Wieciech.

Jego zdaniem „ucywilizowanie" rynku nie wpłynie na ceny. POPiHN wyliczyła, że średni koszt gwarancji bankowej, który jest uzależniony od wiarygodności finansowej podmiotu, wyniósłby od 1 promila do 2,5 proc. wartości takiego zabezpieczenia. Czyli przy kwocie 5 mln zł firma musiałaby wpłacić od 5 tys. zł do 25 tys. zł rocznie. W efekcie wpływ na cenę przy dystrybutorach nie przekraczałby 1 gr.

Szara strefa w obrocie paliwami nie jest wyłącznie polskim fenomenem. Tyle że większość krajów UE poradziła sobie już z tym problemem.

A w Polsce według szacunków Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) w I półroczu w szarej strefie – czyli niepłacącej podatków bądź też przekazującej z tego tytułu kwoty symboliczne – było 10–12 proc. rynku. Ubytek wpływów do budżetu w 2012 r. szacowany jest na 3–4 mld zł.

Pozostało 80% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie