Rynek gazu w Polsce będzie konkurencyjny

Musimy nadrobić zaległości związane z rozwojem infrastruktury oraz edukacją konsumentów - mówi Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki w rozmowie z Tomaszem Furmanem.

Publikacja: 12.09.2013 12:32

Rynek gazu w Polsce będzie konkurencyjny

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Polska liberalizuje rynek gazu od kilku lat. Jaki cel chcemy osiągnąć?

Tomasz Tomczykiewicz: Polski rynek gazu ziemnego stoi w obliczu ogromnych wyzwań. Do tej pory zamknięty, z jednym dominującym dostawcą i w pełni regulowanymi cenami, przekształca się teraz w otwarty i konkurencyjny. To olbrzymia zmiana zarówno dla podmiotów na nim działających, jak i samych odbiorców. Stajemy się w ten sposób pełnoprawnymi uczestnikami zliberalizowanego rynku gazu w UE.

Co robi resort gospodarki, aby przyspieszyć liberalizację?

Chciałbym przypomnieć, że od kilku lat podejmujemy działania mające na celu liberalizację rynku gazu. W sierpniu 2012 r. zmieniliśmy rozporządzenie systemowe, wprowadzając tzw. punkt wirtualny, który pozwala na handel gazem w oderwaniu od fizycznej lokalizacji w sieci. Dzięki temu w grudniu 2012 r. mogliśmy uruchomić obrót błękitnego surowca na Towarowej Giełdzie Energii. Kolejnymi decyzjami Prezes URE zapowiedział zwolnienie przedsiębiorstw energetycznych z obowiązku przedkładania taryf w zakresie obrotu gazem ziemnym: na giełdzie towarowej (w grudniu 2012 r.), hurtowym rynku gazu (w lutym 2013 r.) oraz w postaci skroplonej LNG (w czerwcu 2013 r.). Z kolei w lipcu 2013 r. zgodnie z nowym rozporządzeniem uprościliśmy zasady kalkulacji taryf, co przyczyni się do dalszej liberalizacji rynku.

Wkrótce wejdzie też w życie tzw. mały trójpak energetyczny.

14 sierpnia Prezydent RP podpisał poselski projekt zmiany Prawa energetycznego, który wprowadza m.in. obowiązek sprzedaży na giełdzie 55 proc. gazu ziemnego wprowadzonego do systemu (tzw. obligo giełdowe). Dzięki nowym przepisom uda się także przebudować obecną strukturę rynku gazu oraz ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej w tym zakresie. Teraz przedsiębiorcy będą mogli także bezpośrednio zawierać transakcje na giełdzie towarowej oraz utrzymywać zapasy obowiązkowe gazu ziemnego na terytorium innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Ustawa wzmocni też pozycję odbiorcy gazu i zwiększy jego ochronę, regulując m.in. procedurę reklamacyjną, czy wprowadzając pozasądowy system rozstrzygania sporów wynikających z umów o dostarczanie gazu ziemnego.

Jaki będzie dalszy harmonogram prac nad regulacjami dotyczącymi rynku gazu w Polsce?

W Ministerstwie Gospodarki kończymy prace nad projektem ustawy – Prawo gazowe, które wchodzi w skład tzw. trójpaku energetycznego. Będą one dopełnieniem zmian przewidzianych w poselskich rozwiązaniach oraz dostosowaniem prawa krajowego do dynamicznie zmieniającego się otoczenia regulacyjnego sektora. Naszym priorytetem jest zapewnienie rozwoju rynku gazu ziemnego oraz bezpieczeństwa jego dostaw. Dlatego w projekcie umieściliśmy m.in. regulacje dotyczące dostaw dla odbiorców chronionych oraz zasady rozbudowy systemów gazowych, w tym systemu przesyłowego, dystrybucyjnego, magazynowania i LNG. Rozważane ponadto jest wprowadzenie inteligentnego opomiarowania dla gazownictwa. Taryfowanie gazu ziemnego powinno być utrzymane w przypadkach szczególnie uzasadnionych. Pomimo spełnienia warunków funkcjonowania na jednolitym rynku UE nie jesteśmy jeszcze gotowi na całkowite i natychmiastowe uwolnienie cen gazu. Aby tego dokonać musimy nadrobić zaległości związane z rozwojem infrastruktury oraz edukacją konsumentów. Do tego czasu konieczne jest utrzymywanie w określonym zakresie cen regulowanych, co będzie służyło przede wszystkim ochronie interesów odbiorców indywidualnych na rynku zdominowanym w dużym stopniu przez jednego dostawcę.

Przy budowie silnego państwa z rozwijającą się gospodarką, jednym z naszych priorytetów jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. Mamy nadzieję, że nasze rozwiązania wzmocnią konkurencyjność sektora, będą wspierać jego zrównoważony rozwój, a także zapewnią nieprzerwane dostawy energii.

Polska liberalizuje rynek gazu od kilku lat. Jaki cel chcemy osiągnąć?

Tomasz Tomczykiewicz: Polski rynek gazu ziemnego stoi w obliczu ogromnych wyzwań. Do tej pory zamknięty, z jednym dominującym dostawcą i w pełni regulowanymi cenami, przekształca się teraz w otwarty i konkurencyjny. To olbrzymia zmiana zarówno dla podmiotów na nim działających, jak i samych odbiorców. Stajemy się w ten sposób pełnoprawnymi uczestnikami zliberalizowanego rynku gazu w UE.

Pozostało 87% artykułu
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Energetyka
Bez OZE ani rusz
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi