Od 2010 r. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo realizuje inwestycję, która ma doprowadzić do zapewnienia dostaw gazu ziemnego do miejscowościach Pisz, Ełk, Suwałki i Olecko, tzw. projekt PESO. Dostawy będą realizowane w oparciu o skroplony gaz LNG. Inwestycja polega na budowie stacji regazyfikacji LNG i stacji redukcyjno-pomiarowych z nawanialniami oraz na przestawieniu urządzeń odbiorców z gazu propan-butan-powietrze na gaz wysokomentanowy. Małgorzata Olczyk, z zespołu prasowego spółki podaje, że gaz dostarczany w oparciu o LNG trafia już do Pisza, a w niedługim czasie pojawi się też w Ełku, Olecku oraz Suwałkach.
Obecnie PGNiG jest największym producentem LNG w kraju. Spółka nie podaje jednak jaki wolumen produkuje. Zwraca jednak uwagę, że LNG wytwarzane jest przy okazji odazotowania gazu przeprowadzanego w instalacjach w Odolanowie i Grodzisku Wielkopolskim. W efekcie jego produkcja nie jest podstawowym celem działalności tych zakładów. W związku z tym ilości LNG jakimi dysponuje PGNiG uzależnione są od innych niż skraplanie procesów realizowanych przez spółkę i są zmienne w czasie.
W ocenie PGNiG popyt na LNG będzie rósł, pod warunkiem że zostaną spełnione takie przesłanki jak dostępność surowca i cena akceptowana przez rynek, czyli stanowiąca realną konkurencję dla wytwarzania energii z innych źródeł. Popyt na LNG będzie zwiększany nie tylko przez firmy chcące dostarcza surowiec do miejscowości i zakładów, gdzie nie dociera gaz sieciowy. Przedstawiciele PGNiG uważają, że LNG, jako paliwo będzie też wykorzystywane m.in. w statkach i samochodach ciężarowych.