Transport taki jest możliwy przez Kazachstan, Turkmenistan, Afganistan i Pakistan. Największe ryzyko istnieje na terenie ogarniętego wojną domową Afganistanu. Budowie nie sprzyjają też napięte relacje hindusko-pakistańskie.
Tym niemniej, jak dowiedział się ITAR-TASS, Delhi pracuje nad projektem budowy rurociągów Rosja- Indie. „Delhi wnosi o powołanie grupy roboczej ds budowy systemu rurociągów z Rosji przez kraje Centralnej Azji do Indii, w celu eksportu naszego gazu i ropy na ten rynek" - podał rosyjskie ministerstwo energetyki.
Rosjanie są zdania, że obecnie najbezpieczniejsza jest droga morska. Tu jednak na drodze stoi niska produkcja w Rosji gazu skroplonego, który można by transportować do Indii gazowcami (10 mln ton rocznie, ok. 5 proc. światowego rynku). Dwa lata temu Gazprom Marketing & Trading podpisał kontrakt na dostawy LNG do Indii ze swojego zakładu na Sachalinie. Odbiorcami są GAIL, Gujarat State Petroleum i Petronet. W marcu tego roku ONGC i Rosneft uznały za najbardziej perspektywiczny projekt budowy rurociągu z Rosji do Indii. Trasa ma przebiegać przez Afganistan i Pakistan. Zainteresowanie taką inwestycją potwierdził hinduski Oil and Natural Gas Corporation (ONGC). Największy petrochemiczny koncern Indii jest też zainteresowany wspólnymi pracami z Rosneft w rosyjskiej Arktyce; choć nie ma w nich żadnego doświadczenia. Indie to zupełnie nowy rynek dla rosyjskich koncernów energetycznych; pierwsze próby zaistnienia tam miały miejsce w 2011 r.
Wczoraj Gazprom przedłużył umowę z hinduskim Gail na dostawy LNG. Kontrakt obowiązuje przez 25 lat. Rocznie Indie kupią 3-3,5 mln ton z możliwością zwiększenia dostaw, po wybudowaniu przez Gazprom drugiego zakładu pod Władywostokiem.