Choć „Prosument" – program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – wystartował pod koniec maja, to do dziś zainteresowani wytwarzaniem prądu i ciepła na własny użytek mogą się starać o pieniądze na inwestycje tylko przez samorządy. Wkrótce ma ruszyć nabór wniosków przez wojewódzkie oddziały funduszu.
Ale żadna z tych ścieżek nie daje szansy na rozpowszechnienie idei, która przyświecała „Prosumentowi". Dlatego NFOŚiGW przyspieszył prace nad tzw. trzecią drogą. Pieniądze miałyby trafiać do prosumentów poprzez banki. I to nie przez jedną, wybraną w przetargu instytucję, lecz przez wszystkich zainteresowanych.
Trzecia ścieżka
Jak to możliwe? Przedstawiciele funduszu powołują się na znajdującą się już w Sejmie ustawę o ułatwieniu działalności gospodarczej, tzw. ustawę deregulacyjną.
– Znajdujące się tam zapisy umożliwiają funduszowi przekazywanie pieniędzy na pożyczki i dotacje wielu bankom jednocześnie – tłumaczy Witold Maziarz, rzecznik NFOŚiGW.
Szacuje on, że po zatwierdzeniu ustawy przez parlament fundusz mógłby uruchomić bankową ścieżkę dystrybucji w ciągu kilku tygodni. Kolejne kilka tygodni byłoby potrzebne na przygotowanie przez zainteresowane instytucje oferty dla klientów detalicznych.