Reklama

Rosja nie chce płacić Jukosowi

Rosja złożyła apelację od wyroku Trybunału w Hadze, który nakazał zapłacenie byłym akcjonariuszom koncernu Jukos 50 mld dol. odszkodowania.

Publikacja: 13.11.2014 00:54

Rosja złożyła apelację?od wyroku Trybunału w Hadze, który nakazał zapłacenie byłym akcjonariuszom ko

Rosja złożyła apelację?od wyroku Trybunału w Hadze, który nakazał zapłacenie byłym akcjonariuszom koncernu Jukos 50 mld dol. odszkodowania.

Foto: Bloomberg

Złożenie apelacji do haskiego sądu okręgowego potwierdził Tim Osborn, szef Grupy Menatep Ltd (GML), reprezentującej interesy udziałowców paliwowego Jukosu, doprowadzonego przez Kreml do upadku.

W apelacji prawnicy reprezentujący Rosję (kancelaria Cleary Gottlieb Steen & Hamilton LLP) podważają prawo Trybunału Arbitrażowego (TA) w Hadze do rozstrzygania tego typu sporów. Według rosyjskiego resortu finansów haski wyrok zawiera dziesięć naruszeń, m.in. jednostronne dochodzenie do prawdy, przyjęcie dowodów tylko jednej strony i niedopuszczalną weryfikację trudnych wyroków rosyjskich sądów.

Wyrok w tej wyjątkowej sprawie zapadł w końcu lipca. TA jednogłośnie (skład jest trzyosobowy) uznał, że Rosja złamała postanowienia Karty energetycznej i faktycznie przyznał, że Jukos został przez rosyjskie władze wywłaszczony.

GML, która reprezentowała w sądzie interesy Leonida Newzlina, Władimira Dubowa i innych akcjonariuszy, domagała się 114 mld dol. Sąd przyznał 50,085 mld dol. odszkodowania, z czego 39,97 mld dol. ma otrzymać cypryjska spółka Hulley Enterprises Ltd, związana z GML. Rosja ma też zapłacić pozywającym 65 mln dol. kosztów sądowych i odsetek.

Kreml rozpoczął niszczenie największej wówczas paliwowej firmy w kraju w 2003 r. Michaił Chodorkowski, główny udziałowiec i prezes, kontrolował 20 proc. rynku paliw w Rosji. On i jego zastępca Płaton Lebiediew pod zarzutem niepłacenia podatków na gigantyczną kwotę trafili do więzienia i kolejnymi wyrokami sądu do kolonii karnej, gdzie spędzili w sumie dziewięć lat. Majątek Jukosu przejęła mało znacząca wtedy państwowa firma Rosnieft. Dziś to największy koncern paliwowy w Rosji.

Reklama
Reklama

Chodorkowski w 2005 r. sprzedał swoje udziały partnerom z GML. Mieszkający w Szwajcarii biznesmen oświadczył, że nie ma żadnego związku z haskim procesem.

Złożenie apelacji do haskiego sądu okręgowego potwierdził Tim Osborn, szef Grupy Menatep Ltd (GML), reprezentującej interesy udziałowców paliwowego Jukosu, doprowadzonego przez Kreml do upadku.

W apelacji prawnicy reprezentujący Rosję (kancelaria Cleary Gottlieb Steen & Hamilton LLP) podważają prawo Trybunału Arbitrażowego (TA) w Hadze do rozstrzygania tego typu sporów. Według rosyjskiego resortu finansów haski wyrok zawiera dziesięć naruszeń, m.in. jednostronne dochodzenie do prawdy, przyjęcie dowodów tylko jednej strony i niedopuszczalną weryfikację trudnych wyroków rosyjskich sądów.

Reklama
Energetyka
Nowoczesna energetyka potrzebuje inteligentnych sieci dystrybucyjnych
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Reklama
Reklama