Turecki atom w rosyjskich rękach

Pierwsza elektrownia jądrowa Turcji rozpocznie pracę za siedem lat. Zbudują ją i sfinansują Rosjanie.

Aktualizacja: 22.11.2015 11:01 Publikacja: 22.11.2015 07:54

Turecki atom w rosyjskich rękach

Foto: Bloomberg

- Proces licencjonowania elektrowni atomowej Akkuiu szybko posuwa się do przodu i pierwszy reaktor rozpocznie pracę nie później niż w 2022 r - zapowiedział Nadżati Jamacz minister energetyki Turcji. Podkreślił, że obecnie kraj jest w sferze energetyki w 72 proc. zależny od importu i wydaje za zakup rocznie 60 mld dolarów.

- Zależność Turcji od importu gazu wynosi 98 proc., ropy - 92 proc. a węgla - 20 proc. W czasach, gdy elektrownie jądrowe są nawet w krajach bogatych w ropę, ich powstanie w Turcji jest nieuniknione - dodał minister.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Energetyka
Bezpieczeństwo energetyczne w dobie transformacji. Debata na EKG
Energetyka
Rząd znalazł sposób, aby odratować Rafako. Są inwestorzy