Aukcja dotyczyła dostaw gazu na rynki Litwy, Łotwy i Estonii do końca roku 2016. Gaz kupiło 6 kontrahentów, poinformował Gazprom. Najwięcej gazu zakupiono na IV kwartał, gdy główni litewscy importerzy kończą odbiór gazu skroplonego od norweskiej spółki Statoil, zakontraktowanego przez terminal LNG w Kłajpedzie. Zgodnie z warunkami aukcji, ceny surowca oraz dane dotyczące zakupionych ilości są poufne.
- Wyniki aukcji pokazują, że istnieje nisza w handlu gazem na giełdzie i że ten mechanizm można z powodzeniem wprowadzić na rynek krajów bałtyckich. Jesteśmy zadowoleni z tych rezultatów i będziemy wprowadzać ten model również w pozostałych krajach europejskich" - dodała Elena Burmistrowa - dyrektor generalny Gazprom Export.
Joanna Hyndle-Hussein z Ośrodka Studiów Wschodnich zwraca uwagę, że Gazprom Export dotąd nie działał na rynku bałtyckim, gdyż do jego zadań należała obsługa państw innych niż wchodzące w skład byłego ZSRR.
Przeprowadzenie aukcji rosyjskiego gazu dla klientów z regionu świadczy o tym, że poprzez zmiany liberalizacyjne w sektorze energetycznym, wynikające z implementacji zasad polityki energetycznej UE, Gazprom został zmuszony do postrzegania bałtyckiego rynku gazu jako części europejskiej przestrzeni, a nie jak dotąd jako obszaru swojej dominacji gospodarczej - ocenia ekspertka OSW.
Z wyników aukcji wynika jeszcze jeden wniosek: Przewaga podmiotów litewskich wśród uczestników aukcji wynika stąd, że w regionie bałtyckim jedynie Litwa nie planuje podpisania kolejnej umowy długoterminowej na dostawy gazu z Rosji (ostatnia wygasła w roku 2015).