Program miałby być obowiązkowy dla wszystkich nowych farm wiatrowych o mocy ponad 5 MW. Jak zapewnia PSEW, możliwość skorzystania z jego zapisów miałyby też osoby mieszkające blisko już istniejących instalacji.
Jak zaznacza prezes PSEW Wojciech Cetnarski propozycja partycypacji to wyjście naprzeciw oczekiwaniom społeczności lokalnych oraz uporządkowanie dotychczasowego systemu płatności na rzecz mieszkańców.
Stowarzyszenie chce, by grono beneficjentów powstania elektrowni wiatrowych poszerzyło się i oprócz m.in. gmin, budżetu państwa oraz właścicieli dzierżawionych działek, dołączyły także do niego osoby zamieszkujące w dalszych okolicach elektrowni wiatrowych.
Program zakłada, że właściciel nowej farmy wiatrowej o mocy ponad 5 MW będzie musiał przeznaczyć 1 proc. przychodów ze sprzedaży energii elektrycznej na rzecz lokalnej społeczności. Będą to dopłaty do rachunków za energie elektryczną oraz dodatkowe świadczenia i dotacje na rzecz sołectw i gminy. Program takich dopłat byłby uzgadniany z radami sołectw.
Prawo dopłaty do rachunków za energię będą mieli ci, którzy przez co najmniej rok mieszkają w promieniu do 1 km od elektrowni wiatrowej.