Eksperci firmy HEG działającej na rynku gazu ziemnego w Polsce, spodziewają się dynamicznych spadków cen wszystkich surowców, w tym błękitnego paliwa. Przypominają, że od 17 czerwca br. najważniejsze surowce energetyczne, takie jak ropa, gaz ziemny oraz węgiel drożały. Było to związane z optymizmem inwestorów oczekujących pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.
Gaz ziemny podrożał w tym okresie o ok. 12 proc. co było jednym z najszybszych wzrostów obserwowanych w przeciągu ostatnich kilku lat. Zdaniem ekspertów HEG na tak szybki wzrost złożyły się również czynniki o charakterze fundamentalnym, takie jak kolejne planowane ograniczenie wydobycia gazu ze złoża Groningen w Holandii oraz dłuższy niż planowano przestój magazynu Rough w Wielkiej Brytanii.
- Mieszkańcy Wysp opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej. Co w tej sytuacji czeka rynek gazu w najbliższej przyszłości? Optymizm inwestorów, którzy w ostatnim czasie spowodowali wzrosty cen na rynku gazu szybko zostanie przełamany. Spodziewamy się, że do kręgu zainteresowań inwestorów wrócą obawy o tempo rozwoju gospodarki światowej i europejskiej, które może być dodatkowo zagrożone z uwagi na odłączenie się Wielkiej Brytanii od Unii Europejskiej. W tej chwili trudno jest wyrokować jakie wymierne skutki gospodarczo-finansowe wywoła Brexit, natomiast można się spodziewać dynamicznego spadku cen wszystkich surowców, w tym gazu.
Choć obniżki nie muszą być tak duże jak w przypadku innych surowców. Jeśli chodzi o rynek gazu w Polsce, niekorzystnie może wpłynąć osłabienie kursu EUR/PLN. Taka sytuacja może potrwać od kilku do kilkunastu dni, po czym można oczekiwać wystąpienia korekty, tj. stopniowego wzrostu cen gazu, ropy oraz węgla. Jeśli chodzi o walutę, kluczowym czynnikiem oprócz sentymentu globalnego będzie decyzja agencji ratingowej Fitch ws. ratingu Polski – komentuje Bartosz Milewski, dyrektor ds. Zarządzania Portfelem w HEG.