Perspektywy działania polskiego sektora węglowego w kontekście potrzeb krajowej energetyki i ciepłownictwa były w piątek tematem jednej z debat IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Szefowie spółek węglowych i eksperci przywoływali analizy rynkowe, które – wbrew trendowi odchodzenia od węgla – dowodzą, że polskie kopalnie mogą być spokojne o poziom popytu za kilkanaście lat.
W ocenie ekspertów, ograniczenia związane z unijną polityką klimatyczną to tylko jeden z czynników, które będą kształtowały przyszłe zapotrzebowanie na węgiel. Na spadek popytu z pewnością wpłyną również wzrost efektywności energetycznej, wyższa sprawność nowych bloków czy wzrost udziału odnawialnych źródeł w miksie energetycznym.
Z kolei projekty wykorzystania węgla na potrzeby przemysłu chemicznego, rozwój elektromobilności, kogeneracji czy perspektywa zastąpienia węglem kamiennym części wykorzystywanego obecnie w energetyce węgla brunatnego (wobec niepewności co do budowy nowych odkrywek), mogą wpłynąć na wzrost zapotrzebowania – w efekcie spółki górnicze spodziewają się stabilnego popytu.
Prezes podlubelskiej kopalni Bogdanka Krzysztof Szlaga ocenił, że podstawą prognozowania zapotrzebowania na węgiel musi być ocena przyszłego zapotrzebowania na energię elektryczną, co można szacować w korelacji do spodziewanego wzrostu PKB. Bogdanka oraz grupa Enea, do której należy kopalnia, szacuje, że polskie zużycie energii będzie rosnąć średnio o ok. 1,5 proc. rocznie – w sumie o ok. 15 proc. do 2025 roku – do poziomu ok. 190 terawatogodzin w 2025 r. i ok. 200 terawatogodzin pięć lat później.
„Zakładamy, że ten 15-procentowy wzrost zapotrzebowania na energię do 2025 r. nie wpłynie na udział w miksie energetycznym energii opartej na węglu kamiennym, który pozostanie na poziomie 45-47 proc." – ocenił prezes Szlaga, wskazując, iż analizy pozwalają na prognozę wzrostu w tym czasie udziału w miksie energii odnawialnej (z obecnych 14-15 proc. do 20 proc.), a także spadek udziału węgla brunatnego (z obecnych ok. 33 proc. do 26 proc.). Pozostałą część miksu wypełnią inne nośniki, m.in. gaz.