Petrolinvest udzielił ogólne i wymijające odpowiedzi

Wczoraj przed północą spółka odpowiedziała na kilkanaście pytań SII. Są jednak na tyle ogólne i wymijające, że już teraz przedstawiciele stowarzyszenia mówią o potrzebie wysłania kolejnych

Publikacja: 31.01.2012 12:07

Bertrand Le Guern, prezes Petrolinvestu

Bertrand Le Guern, prezes Petrolinvestu

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Niepełna dziesięć godzin przed rozpoczęciem dzisiejszego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Petrolinvestu (zaplanowano je na godz. 9.00) spółka w formie komunikatu giełdowego udzieliła odpowiedzi na pytania Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Stało się tak mimo iż jeszcze wczoraj Ryszard Krauze, przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz w wywiadzie dla telewizji TVN CNBC twierdził, że odpowiedzi będą udzielane podczas NWZA.

Według przedstawicieli SII odpowiedzi udzielone przez zarząd Petrolinvestu są ogólne i wymijające. Obecnie są przedmiotem szczegółowych analiz. Jednak już teraz stowarzyszenie zapowiada, że będzie musiało wysłać kolejne pytania uszczegóławiające i rozszerzające zagadnienia poruszane w piśmie wysłanym dwa tygodnie temu.

Petrolinvest w sposób ogólnikowy potraktował m.in. pytania odnoszące się do emisji od 40 mln do 60 mln akcji serii E z wyłączeniem prawa poboru. Jeśli zostaną objęte w maksymalnej liczbie, to ich udział w podwyższonym kapitale wyniesie 31,8 proc. Co więcej zarząd najczęściej nie odpowiada na te pytania wprost, tylko odsyła do wcześniejszych komunikatów.

Spółka o niektórych kwestiach woli też w ogóle nie informować. Przykładem jest pytanie dotyczące szacunkowych kosztów nabycia koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego. "Parkiet" szczegółowo informował o nich w poniedziałek. Przypomnijmy tylko, że firmy należące do grupy Petrolinvestu wydały łącznie 2,013 mln zł na pozyskanie 13 koncesji na poszukiwania gazu łupkowego w Polsce. Kwota ta obejmuje opłaty za użytkowanie górnicze oraz opłaty koncesyjne. Tymczasem według Petrolinvestu obecna wartość 13 koncesji na gaz łupkowy wynosi około 500 mln dolarów (około 1,6 mld zł).

Takie wyliczenia, przynajmniej częściowo mają uzasadniać, wysokie koszty nabycia 40 proc. udziałów w Eco Energy 2010, firmie posiadającej 4 koncesje w okolicach miast: Częstochowa, Grudziądz, Repki i Siemiatycze. Gdyńska spółka za udziały zapłaciła 32 mln dolarów (wówczas 107 mln zł). Tymczasem Eco Energy 2010 za 4 pozwolenia uiścił 673 tys. zł opłaty za użytkowanie górnicze oraz opłaty koncesyjnej.

Zdecydowanie chętniej zarząd Petrolinvestu wypowiada się o czynnikach, które mają wpływ na poziom kosztów dotyczących pozyskania koncesji. W zasadzie dzieli je na dwie grupy. Koszty natury organizacyjnej i eksperckiej związane z prowadzeniem takiego przedsięwzięcia oraz koszty związane z udzieleniem koncesji na poszukiwania złóż ropy i gazu. Na te ostanie składają się: koszty przygotowania i złożenia wniosku koncesyjnego, koszty projektu geologicznego do wniosku i pozostałych analiz służących do wyboru i oceny obszaru koncesyjnego, opłata koncesyjna oraz opłata z tytułu użytkowania górniczego. Zarząd o żadnych konkretnych, a nawet szacunkowych wartościach jednak nie mówi.

Na podstawie udzielonych przez Petrolinbest odpowiedzi można wnioskować, że nie były przeprowadzane wyceny wartości firm w których nabywano ostatnio udziały, które podlegałyby audytowi przez niezależne podmioty zewnętrzne. Chodzi tu zwłaszcza o udziały w firmach Silurian, Silurian Hallwood i Eco Energy 2010. Zarząd powtórzył też, że w jego ocenie nie istnieje ryzyko utraty koncesji. Ponadto spółka informuje o księgowaniu wartości koncesji według cen ich uzyskania.

Dziś na otwarciu sesji akcje Petrolinvestu kosztowały 2,81 zł, czyli 1,1 proc. więcej niż w poniedziałek. Potem ich kurs zaczął jednak rosnąć.

Niepełna dziesięć godzin przed rozpoczęciem dzisiejszego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Petrolinvestu (zaplanowano je na godz. 9.00) spółka w formie komunikatu giełdowego udzieliła odpowiedzi na pytania Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Stało się tak mimo iż jeszcze wczoraj Ryszard Krauze, przewodniczący rady nadzorczej i główny akcjonariusz w wywiadzie dla telewizji TVN CNBC twierdził, że odpowiedzi będą udzielane podczas NWZA.

Według przedstawicieli SII odpowiedzi udzielone przez zarząd Petrolinvestu są ogólne i wymijające. Obecnie są przedmiotem szczegółowych analiz. Jednak już teraz stowarzyszenie zapowiada, że będzie musiało wysłać kolejne pytania uszczegóławiające i rozszerzające zagadnienia poruszane w piśmie wysłanym dwa tygodnie temu.

Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz