Klimat podzielił Unię

Parlament Europejski apeluje o mapę drogową dla gospodarki niskoemisyjnej w 2050 roku

Publikacja: 16.03.2012 02:26

Klimat podzielił Unię

Foto: Bloomberg

Korespondencja z Bruk­se­li

Ty­dzień te­mu pol­ski mi­ni­ster śro­do­wi­ska Mar­cin Ko­ro­lec za­we­to­wał na unij­nej ra­dzie mi­ni­strów w Bruk­se­li plan do­cho­dze­nia do go­spo­dar­ki ni­sko­emi­syj­nej w 2050 ro­ku.

Pol­ska nie kwe­stio­nu­je sa­me­go koń­co­we­go ce­lu re­duk­cji emi­sji dwu­tlen­ku wę­gla o 80 proc., bo jest bar­dzo od­le­gły. Ale nie po­do­ba nam się, że po dro­dze Ko­mi­sja Eu­ro­pej­ska pro­po­nu­je tzw. kro­ki mi­lo­we, czy­li ob­ni­że­nie emi­sji CO2 o 40 proc. w 2030 r. i o 60 proc. w 2040 r.

Bez jed­no­myśl­no­ści

Wczo­raj te sa­me ce­le prze­gło­so­wał w nie­wią­żą­cej re­zo­lu­cji Par­la­ment Eu­ro­pej­ski. – Al­bo sta­nie­my na cze­le, pro­mu­jąc go­spo­dar­kę ni­sko­emi­syj­ną, al­bo zo­sta­nie­my w ty­le za wszyst­ki­mi. To jest szan­sa na pro­mo­cję in­we­sty­cji i sty­mu­la­cję in­no­wa­cji tech­no­lo­gicz­nych – po­wie­dział Chris Da­vies, au­tor ra­por­tu, eu­rode­pu­to­wa­ny z bry­tyj­skiej Par­tii Li­be­ral­nej.

Ra­port zo­stał przy­ję­ty 398 gło­sa­mi za i 192 gło­sa­mi prze­ciw. Od­rzu­ci­ła go kon­ser­wa­tyw­na frak­cja w PE, a ta­kże eu­ro­scep­ty­cy.

Głów­ne gru­py po­li­tycz­ne by­ły za, ale na przykład w naj­więk­szej Eu­ro­pej­skiej Par­tii Lu­do­wej (EPL) wy­ła­ma­li się Po­la­cy z PO i PSL.

– Wy­zna­cza­nie ko­lej­nych am­bit­nych ce­lów nie mo­że się od­by­wać bez prze­pro­wa­dze­nia szcze­gó­ło­wych ana­liz skut­ków ich wdro­że­nia – ko­men­to­wał Bo­gu­sław So­nik, eu­ro­de­pu­to­wa­ny PO, czło­nek Ko­mi­sji Śro­do­wi­ska PE. – Zga­dzam się z te­zą, że na pod­nie­sie­niu ce­lów re­duk­cji zy­ska ca­ła Wspól­no­ta. Ale czy ka­żdy kraj z osob­na ta­kże? Któ­re gru­py spo­łecz­ne po­nio­są naj­więk­szy cię­żar kosz­tów na­szych idei? – za­py­ty­wał.

Po­la­cy by­li prze­ciw, mi­mo że ich ro­dzi­ma EPL prze­for­so­wa­ła po­praw­ki mó­wią­ce o tym, by ce­le nie by­ły wią­żą­ce. Obo­wiąz­ko­wy, we­dług kom­pro­mi­so­we­go sta­no­wi­ska PE, miał­by być tyl­ko cel zwięk­sze­nia udzia­łu ener­gii ze źró­deł od­na­wial­nych do 2030 r.

Argument dla Brukseli

Ra­port PE nie ma cha­rak­te­ru le­gi­sla­cyj­ne­go, jest sta­no­wi­skiem po­li­tycz­nym. Ale dla Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej to wa­żne wspar­cie w jej spo­rze z Pol­ską.

Unij­na ko­mi­sarz ds. zmia­ny kli­ma­tycz­nej Con­nie He­de­ga­ard jesz­cze w ostat­nią so­bo­tę, po po­sie­dze­niu unij­nej ra­dy śro­do­wi­ska, pre­zen­to­wa­ła sta­no­wi­sko bar­dzo kon­fron­ta­cyj­ne wo­bec Pol­ski. Prze­ko­ny­wa­ła, że 26 państw UE da­ło jej man­dat do opra­co­wy­wa­nia pro­po­zy­cji le­gi­sla­cyj­nych zgod­nych z za­we­to­wa­ną przez Pol­skę ma­pę dro­go­wą.

– Nie­for­tun­ne pol­skie we­to nie po­wstrzy­ma Eu­ro­py od przej­ścia do go­spo­dar­ki ni­sko­emi­syj­nej – oświad­czy­ła ko­mi­sarz.

Wczo­raj by­ła bar­dziej ugo­do­wa i ak­cen­to­wa­ła po­trze­bę prze­ko­ny­wa­nia Pol­ski. – Pro­blem dys­ku­sji na Ra­dzie UE po­le­gał praw­do­po­dob­nie na tym, że wy­glą­da­ło na to, jak­by­śmy roz­ma­wia­li o wią­żą­cych ce­lach i po­dzia­le wy­sił­ku w ich osią­ga­niu, ale to jest na póź­niej – za­strze­gła.

We­dług niej Pol­ska jest go­to­wa do am­bit­nych ce­lów w dy­rek­ty­wie o efek­tyw­no­ści ener­ge­tycz­nej, przez któ­rą mo­żna osią­gnąć znacz­ne ce­le re­duk­cyj­ne.

Także nie­miec­ki so­cja­li­sta Jo Le­inen, mi­mo że na­zwał po­li­ty­kę rzą­du pre­mie­ra Donalda Tu­ska krót­ko­wzrocz­ną, ape­lo­wał, ­by Pol­ski nie mar­gi­na­li­zo­wać.

– Za­sta­na­wiam się więc, ja­ka jest stra­te­gia KE, by wy­cią­gnąć Pol­skę z tej psy­cho­lo­gicz­nej i po­li­tycz­nej izo­la­cji. Po­trze­bu­je­my Pol­ski na po­kła­dzie, to zna­czą­cy kraj – po­wie­dział Le­inen.

Globalne negocjacje

Najpierw świat, potem kraje Wspólnoty

Mi­ni­ster Mar­cin Ko­ro­lec przed­sta­wił wczo­raj w Sej­mie in­for­ma­cję o pol­skim wecie w spra­wie unij­nej po­li­ty­ki kli­ma­tycz­nej. Pod­kre­ślił, że glo­bal­ne ne­go­cja­cje do­ty­czą­ce ce­lów po 2020 r. (do te­go mo­men­tu Unię obo­wią­zu­je re­duk­cja emi­sji CO2 o 20 proc.), roz­pocz­ną się do­pie­ro w 2013 r., a ich fi­nał mo­że na­stą­pić w 2015 r. Je­go zda­niem wcze­śniej UE nie po­win­na usta­lać we­wnętrz­nych pla­nów, bo osła­bi to jej po­zy­cję ne­go­cja­cyj­ną. Za­ape­lo­wał o de­ba­tę w UE o skut­kach ma­py dro­go­wej. Ko­ro­lec py­ta­ny, czy KE mi­mo pol­skie­go we­ta mo­że przed­sta­wić pro­po­zy­cję le­gi­sla­cji zmie­rza­ją­cej do ob­ni­ża­nia emi­sji CO2, przy­znał, że nie jest to wy­klu­czo­ne. – Ale Ko­mi­sja, wy­stę­pu­jąc z ini­cja­ty­wą usta­wo­daw­czą słu­cha państw człon­kow­skich, ja­ka ma być za­war­tość tej ini­cja­ty­wy. Mi­ni­strom śro­do­wi­ska w pią­tek nie uda­ło się okre­ślić tej za­war­to­ści, więc nie ma „za­mó­wie­nia po­li­tycz­ne­go" – po­wie­dział. We­dług nie­go pro­ble­my mo­gą być już przy uzgad­nia­niu ta­kiej pro­po­zy­cji w KE, bo nie­któ­rzy ko­mi­sa­rze nie po­dzie­la­ją am­bi­cji duń­skiej ko­mi­sarz.

—a.sło, pap

Korespondencja z Bruk­se­li

Ty­dzień te­mu pol­ski mi­ni­ster śro­do­wi­ska Mar­cin Ko­ro­lec za­we­to­wał na unij­nej ra­dzie mi­ni­strów w Bruk­se­li plan do­cho­dze­nia do go­spo­dar­ki ni­sko­emi­syj­nej w 2050 ro­ku.

Pozostało 96% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie