– Wdrożenie w Polsce energetyki jądrowej to przedsięwzięcie porównywalne z budową Centralnego Okręgu Przemysłowego lub portu w Gdyni – ocenia Hanna Trojanowska, wiceminister gospodarki i pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej. – Ona może stać się kołem zamachowym dla całej polskiej gospodarki. To nie tylko stabilne dostawy energii elektrycznej, ale i większy poziom bezpieczeństwa energetycznego oraz mniej zanieczyszczeń – napisała Trojanowska na forum strony poznajatom.pl.
Zaplanowana na dwa lata kampania informacyjna temat energetyki jądrowej będzie prowadzona pod hasłem „Poznaj atom. Porozmawiajmy o Polsce z energią". Badania przeprowadzone na zlecenie Ministerstwa Gospodarki przez MillwardBrown SMG/KRC pokazują, że takich działań oczekuje aż 94 proc. Polaków. 51 proc. ankietowanych opowiedziało się za lub raczej za budową elektrowni, ale 63 proc. nie chce jej w pobliżu miejsca zamieszkania.
Po wyborze lokalizacji dla elektrowni jądrowej, za budowę której odpowiada PGE, zostanie przeprowadzona kampania lokalna. – Atom służy ochronie klimatu. Mimo polskiego weta Bruksela i tak znajdzie sposób na głębszą redukcję emisji. Dlatego musimy mieć odpowiedni miks energetyczny – stwierdził były minister środowiska Andrzej Kraszewski.