Gazoport po terminie

Kluczowa inwestycja dotycząca bezpieczeństwa państwa staje pod znakiem zapytania

Publikacja: 13.07.2012 01:51

Donald Tusk w trakcie wizyty w Świnoujściu w październiku 2010 roku podkreślał priorytetowy charakte

Donald Tusk w trakcie wizyty w Świnoujściu w październiku 2010 roku podkreślał priorytetowy charakter inwestycji

Foto: KFP, Adam Kubasik Adam Kubasik

Opóź­nie­nia przy bu­do­wie terminalu LNG w Świ­no­uj­ściu się­ga­ją czte­rech mie­się­cy. Je­śli się utrzy­ma­ją, mo­gą za­trzy­mać re­ali­za­cję kon­trak­tu z Ka­ta­rem na do­sta­wy do Pol­ski ga­zu skro­plo­ne­go. To w kon­se­kwen­cji ozna­cza­ło­by dal­sze uza­leż­nie­nie od im­por­tu z Ro­sji.

Za­mie­sza­nie za­czę­ło się wio­sną, gdy wło­ska fir­ma Sa­ipem, któ­ra jest człon­kiem kon­sor­cjum bu­du­ją­ce­go ga­zo­port, po­pa­dła w kło­po­ty fi­nan­so­we. Mi­ni­ster skar­bu Mi­ko­łaj Bu­dza­now­ski przy­znał wczo­raj, że in­ter­we­nio­wał w tej spra­wie w Rzy­mie. Z in­for­ma­cji „Rz" wy­ni­ka, że Wło­si prze­sta­li pła­cić pol­skim pod­wy­ko­naw­com, a za­le­gło­ści się­ga­ły kil­ku­dzie­się­ciu mi­lio­nów zło­tych. Kie­dy Sa­ipem sta­nę­ła na no­gi, zgło­si­ła plan wy­cho­dze­nia z kry­zy­su i za­czę­ła w koń­cu pła­cić, w ta­ra­pa­ty wpadł z ko­lei pol­ski czło­nek kon­sor­cjum, czy­li fir­ma PBG.

Z po­wo­du strat po­nie­sio­nych przy bu­do­wie Sta­dio­nu Na­ro­do­we­go i au­to­strad spół­ka zgło­si­ła do są­du wnio­sek o upa­dłość, po czym prze­sta­ła re­ali­zo­wać zo­bo­wią­za­nia wo­bec pod­wy­ko­naw­ców. Zda­niem po­sła PiS Paw­ła Sza­ła­ma­chy sy­tu­acja PBG po­wo­du­je, że pie­nią­dze z wy­pła­ca­nych spół­ce fak­tur bę­dą te­raz tra­fiać na kon­ta ban­ków, któ­re w pierw­szej ko­lej­no­ści za­bez­pie­cza­ją swo­je rosz­cze­nia, co unie­moż­li­wi jej roz­li­cze­nie in­nych płat­no­ści.

– Nie­wąt­pli­wie obec­na sy­tu­acja w PBG jest kło­po­tli­wa, naj­waż­niej­sze jed­nak, aby upa­dłość ukła­do­wa by­ła wy­ko­ny­wa­na, bo ozna­cza wy­wią­zy­wa­nie się z zo­bo­wią­zań, zwłasz­cza do­ty­czą­cych bu­do­wy ter­mi­na­lu w Świ­no­uj­ściu – ri­po­stu­je Ra­fał War­dziń­ski, pre­zes Pol­skie­go LNG, któ­re od­po­wia­da za re­ali­za­cję in­we­sty­cji. Plu­sem obec­nej sy­tu­acji jest to – jak twier­dzi – że kon­sor­cjum od­po­wia­da za nie so­li­dar­nie. – Ocze­ku­je­my, iż dzię­ki te­mu roz­wią­za­niu dal­sze, ewen­tu­al­ne pro­ble­my PBG nie bę­dą mia­ły wpły­wu na ter­mi­no­we od­da­nie ter­mi­na­lu – mó­wi. To jed­nak ma­ło praw­do­po­dob­ne.

– Ta­kich opóź­nień nie da się nad­go­nić – ri­po­stu­je Zbi­gniew Rap­ciak, by­ły pre­zes Pol­skie­go LNG. We­dług nie­go klu­czo­wym te­stem dla in­we­sty­cji bę­dzie pod­nie­sie­nie da­chu zbior­ni­ków, do któ­rych ma tra­fiać skro­plo­ny gaz. Po­wi­nien być go­to­wy już w kwiet­niu, a cią­gle go nie ma. Tym­cza­sem je­go mon­taż to skom­pli­ko­wa­na ope­ra­cja. Po­le­ga na pod­nie­sie­niu za po­mo­cą sprę­żo­ne­go po­wie­trza że­la­znej kon­struk­cji o prze­kąt­nej 85 m na wy­so­kość 45 m. W Pol­sce jesz­cze nikt cze­goś ta­kie­go nie ro­bił.

Bu­do­wa ter­mi­na­lu LNG ma kosz­to­wać 2,78 mld zł. Część środ­ków po­cho­dzi z Unii Eu­ro­pej­skiej. Po­cząt­ko­wo bę­dzie on przyj­mo­wać 1,5 mld m sześc. ga­zu rocz­nie, w dal­szej per­spek­ty­wie – 5 mld m sześc. Pol­ska rocz­nie zu­ży­wa po­nad 14 mld m sześc. te­go pa­li­wa. Je­śli nie ru­szy do koń­ca 2014 ro­ku, kon­trakt na do­sta­wy ga­zu z Ka­ta­ru prze­sta­nie obo­wią­zy­wać.

Opóź­nie­nia przy bu­do­wie terminalu LNG w Świ­no­uj­ściu się­ga­ją czte­rech mie­się­cy. Je­śli się utrzy­ma­ją, mo­gą za­trzy­mać re­ali­za­cję kon­trak­tu z Ka­ta­rem na do­sta­wy do Pol­ski ga­zu skro­plo­ne­go. To w kon­se­kwen­cji ozna­cza­ło­by dal­sze uza­leż­nie­nie od im­por­tu z Ro­sji.

Pozostało 91% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie