Czynniki redukujące społeczne poparcie dla energetyki jądrowej to obawy związane przede wszystkim z promieniowaniem jonizującym, awarią elektrowni oraz sposobem radzenia sobie ze zużytym paliwem jądrowym. Ponadto, mnogość sprzecznych informacji pojawiających się w mediach, skłania odbiorców do bierności wobec tematu lub przyjęcia łatwiejszego rozwiązania. Ważne, aby zapominając na moment o z góry zakładanych uprzedzeniach wobec atomu, jasno wyjaśnić niepewne kwestie.
Promieniowanie
Ludzie obawiają się promieniowania, ponieważ go nie widzą, nie wyczuwają i kojarzy im się z następstwem ciężkich chorób. Radioaktywność, jest naturalnym zjawiskiem w przyrodzie i otacza nas na co dzień. Ilość energii różnego rodzaju promieniowania jonizującego pochłonięta przez żywe tkanki wyrażana jest w Siwertach (Sv). Promieniuje kosmos, wnętrze ziemi oraz pierwiastki na jej powierzchni (np. dawka z produktów rozpadu radonu wynosi ok. 1,27 mSv/rok), także te spożywane przez człowieka (izotop potasu K-40, powoduje dawkę ok. 0,35 mSv/rok).
Polska elektrownia atomowa może kosztować aż...
Dodatkowo jesteśmy poddawani promieniowaniu podczas zdjęć rentgenowskich (0,7 mSv) i innych zabiegów medycznych. Wreszcie, źródłem promieniowania są elektrownie jądrowe. Wkład elektrowni jądrowych w ogólny poziom promieniowania jest pomijalnie mały: 0,001 mSv/rok przy średnio 2,4 mSv/rok jakie otrzymuje człowiek wskutek promieniowania tła naturalnego i dodatkowo 0,86 mSv/rok z zabiegów medycznych.
Według obowiązujących w Polsce przepisów, dopuszczalna dawka skuteczna, na całe ciało od promieniowania z innych źródeł niż naturalne, wynosi 1mSv/rok dla ogółu ludności i 20mSv/rok dla osób narażonych na promieniowanie jonizujące zawodowo. Istnieje pogląd, że nieduże dawki promieniowania mogą mieć działanie prozdrowotne. Tak zwana teoria hormezy radiacyjnej mówi o pobudzaniu naturalnych mechanizmów naprawczych DNA poprzez stymulację małymi dawkami. Istotnym wydaje się więc mniej emocjonalne podejście do faktu istnienia promieniotwórczości. Istnieje wiele miejsc na świecie, takich jak Ramsar w Iranie, Guarapari w Brazylii, czy Kerala w Indiach, gdzie dawki od promieniowania naturalnego przekraczają 30 mSv rocznie i nie wpływa to w żaden sposób na zdrowie tamtejszej ludności. Tymczasem naturalne promieniowanie w naszym kraju wynosi 2,5 mSv/rok.