Chcąc ograniczyć zagrożenie wiszące nad Skarbem Państwa, rząd zamierza poddać ocenie „racjonalnie szacowaną dochodowość" nowych projektów energetycznych.
Zmiana reguł
Rząd ma ujawnić szczegóły nowej, bardziej złożonej niż dotąd formuły szacowania spodziewanych przychodów, jakie producenci energii otrzymują ze sprzedaży prądu, wytwarzanego w elektrowniach wiatrowych i słonecznych. Podstawę nowej formuły mają stanowić dokonywane przez rządowych ekspertów szacunki poziomu „racjonalnie ocenianej dochodowości" każdego projektu. Będą one uwzględniać kilka czynników, w tym czas trwania projektu, jego koszt oraz wielkość otrzymanych do tej pory dotacji.
Dotychczas hiszpańscy producenci energii ze źródeł odnawialnych mieli zagwarantowany przez państwo dochód w wysokości znacznie przekraczającej stawki rynkowe: jego wysokość określana była niemal wyłącznie w zależności od tego, czy w ich projektach wykorzystywana była energia wiatrowa lub słoneczna.
Zmiany oznaczać będą istotne cięcia dotacji; rząd zobowiązał się do ograniczenia w tym roku kosztów zaopatrzenia kraju w energię.
Jak twierdzą osoby znające założenia „przeglądu generalnego" branży energetycznej, w ramach tych działań spodziewane są również ograniczenia opłat za dystrybucję energii elektrycznej, sięgające nawet 20 proc.