Firmy petrochemiczne w Europie mają problemy

Firmy przetwarzające ropę na Starym Kontynencie przegrywają walkę z azjatyckimi i amerykańskimi koncernami – wynika z raportu The Boston Consulting Group.

Publikacja: 10.03.2014 18:25

Firmy petrochemiczne w Europie mają problemy

Foto: Bloomberg

Europejskie koncerny petrochemiczne już od kilku lat działają na coraz bardziej wymagającym i konkurencyjnym rynku. W ocenie specjalistów z The Boston Consulting Group to efekt wielu nakładających się na siebie zdarzeń.

Wyliczyli, że w latach 2008-13 popyt na produkty petrochemiczne rósł na świecie średnio o 4,9 proc. rocznie. W Europie było to zaledwie 0,6 proc. Również perspektywy na przyszłość nie są optymistyczne. Eksperci szacują, że o ile na świecie popyt będzie zwyżkował o 4 proc. rocznie, o tyle w Europie, co najwyżej 0,3 proc.

Firmy mają też problem z wykorzystaniem swoich mocy wytwórczych. W latach 2008-12 koncerny petrochemiczne na Starym Kontynencie pracowały na 80 proc. posiadanych mocy. Tymczasem średnia światowa to 86 proc. Co gorsza wiele europejskich zakładów jest przestarzałych i wymaga modernizacji. To powoduje, że ich zyskowność z roku na rok mocno spada.

Specjaliści z The Boston Consulting Group wyliczyli, że w latach 2004-2012 europejskie koncerny petrochemiczne odnotowywany tzw. zwrot z kapitału przed opodatkowaniem (ROCE) średnio na poziomie 2 proc. rocznie. W tym czasie gracze z Azji odnotowywali 16 proc., a z Bliskiego Wschodu – 13 proc.

Przyczyną pogarszającej się kondycji firm z naszego regionu jest brak dostępu do taniego surowca i energii elektrycznej. Kraje Bliskiego Wschodu i Ameryki Północnej nie mają takich problemów. Dodatkowe trudności wynikają z tego, że kraje wydobywające gaz ziemny, takie jak Rosja, Kazachstan, Azerbejdżan czy Kolumbia, próbują tworzyć własny przemysł petrochemiczny i chemiczny, który pozwoli zaspokoić ich potrzeby przy wykorzystaniu tanich, lokalnych surowców energetycznych.

Reklama
Reklama

W ocenie specjalistów z The Boston Consulting Group, aby przezwyciężyć te problemy europejskie firmy powinny m.in. lepiej zarządzać kosztami utrzymania instalacji i ich remontami oraz efektywniej zarządzać energią, zakupami oraz usługami. Muszą też zadbać o właściwą politykę cenową, realizowaną strategię oraz kanały sprzedaży.

Europejskie koncerny petrochemiczne już od kilku lat działają na coraz bardziej wymagającym i konkurencyjnym rynku. W ocenie specjalistów z The Boston Consulting Group to efekt wielu nakładających się na siebie zdarzeń.

Wyliczyli, że w latach 2008-13 popyt na produkty petrochemiczne rósł na świecie średnio o 4,9 proc. rocznie. W Europie było to zaledwie 0,6 proc. Również perspektywy na przyszłość nie są optymistyczne. Eksperci szacują, że o ile na świecie popyt będzie zwyżkował o 4 proc. rocznie, o tyle w Europie, co najwyżej 0,3 proc.

Reklama
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama