"Towarowa Giełda Energii (TGE) złożyła do Komisji Nadzoru Finansowego wniosek o wyrażenie zgody na uruchomienie rynku finansowego, opartego o kontrakty na energii elektrycznej. Tym samym dojdzie nowy element umożliwiający funkcjonowanie uczestnikom rynku hurtowego - właśnie rynku futures" - poinformował w piątek w Katowicach prezes Izby Rozliczeniowej Giełd Towarowych (IRGT) Dariusz Bliźniak.
IRGT ma rozliczać ten rynek. TGE chce zaoferować instrument bazujący na energii elektrycznej, oparty o indeks określony na rynku spot. Zasada działania takich kontraktów jest podobna do kontraktów typu futures na indeks np. rynku akcji. Nowy instrument oznacza poszerzenie grona naszych uczestników giełdy o nowych graczy - instytucje finansowe, które będą zainteresowane możliwością finansowej inwestycji w energię elektryczną. Oba rynki - towarowy i finansowy - mają się nawzajem napędzać.
Rynkowi energii w Polsce i w Europie poświęcony był jeden z paneli zakończonego w piątek Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Prezes Bliźniak wskazał w dyskusji, że IRGT jest także swoistym pasem transmisyjnym łączącym rynek regulowany, jakim jest TGE, z rynkiem pozagiełdowym - tzw. OTC. Współpraca obu rynków ma zostać niebawem wzmocniona.
"Podpisaliśmy porozumienie z platformą brokerską z rynku OTC, na której są zebrane transakcje na rynek polski. Będziemy wspólnie pracować nad wypracowaniem ostatecznego rozwiązania, by IRGT rozliczała transakcje zawierane przez uczestników na tej platformie. Nastąpi to jeszcze w tym roku, co uczyni rynek jeszcze bardziej przejrzystym, płynnym i bezpiecznym" - zapowiedział Bliźniak.
Jego zdaniem TGE i IRGT zapewniają wszystkim uczestnikom równy, transparentny dostęp do rynku oraz do informacji na jego temat.