– To powinno się stać na dniach – mówi osoba zbliżona do transakcji.
Jak wynika z wstępnego porozumienia, partnerzy mniejszościowi kupią po 146 tys. udziałów w PGE EJ1, odpowiedzialnej za prowadzenie projektu i budowę pierwszego reaktora atomowego w Polsce. Każda z tych spółek będzie miała po 10 proc. udziałów w atomowej spółce PGE. Największa grupa energetyczna, która jest liderem projektu, będzie kontrolować spółkę celową. Plan uwzględnia też zaproszenie do projektu partnera strategicznego. O tym, że negocjacje nabierają tempa, pisaliśmy w czerwcu.
– Nasza strategia przewiduje wydatki na przygotowanie do budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, czyli do momentu zakończenia postępowania zintegrowanego. Jest to kwota ok. 100 mln zł zaplanowana do wydania na lata 2014 –2016 – mówił wtedy Krzysztof Zamasz, prezes Enei.
Zarówno zaangażowani w projekt, jak i eksperci zgodnie stwierdzają, że taka inwestycja nie obroni się sama.
Andrzej Kania, dyrektor Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, jest zdania, że na gruncie polskim największe znaczenie dla rozwoju energetyki jądrowej będzie miało, ze względu na wysokie nakłady inwestycyjne, wdrożenie mechanizmu wsparcia, który umożliwi pozyskanie finansowania.