EuroRating wskazuje, że gorsza perspektywa oceny wiarygodności kredytowej Tauronu związana jest przede wszystkim z już rozpoczętymi oraz planowanymi do realizacji dużymi inwestycjami w odtworzenie i rozbudowę mocy wytwórczych oraz w obszarze dystrybucji energii. - Ponieważ spodziewanych wysokich nakładów inwestycyjnych (na poziomie ok.4 mld zł rocznie) spółce najprawdopodobniej nie uda się sfinansować z bieżących przepływów z działalności operacyjnej, a dodatkowo w kolejnych latach mają być utrzymane wypłaty dywidend, konieczne będzie pozyskanie środków ze źródeł zewnętrznych. Temu celowi służyć ma m.in. planowana przez Tauron na jesień b.r. emisja obligacji o wartości 2 mld zł - zwracają uwagę analitycy EuroRating.
Agencja spodziewa się, że wzrost wartości zadłużenia, jaki ma nastąpić w kolejnych latach, wpłynie na pewne pogorszenie struktury pasywów oraz na wzrost relacji długu netto do EBITA.
Negatywna perspektywa ratingu oznacza, iż według obecnych ocen agencji ratingowej EuroRating prawdopodobieństwo obniżenia ratingu nadanego spółce Tauron PE w horyzoncie kolejnych 12 miesięcy jest obecnie większe niż 1:3.
W ocenie agencji negatywny wpływ na ocenę ratingową Tauronu Polska Energia może mieć generowanie przez spółkę ujemnych wolnych przepływów pieniężnych, skutkujących konieczności ą zwiększania zadłużenia. Niekorzystne byłoby także ewentualne pogorszenie – obecnie zadowalającej – sytuacji w zakresie płynności, lub spadek wartości generowanych wyników finansowych.
Według analityków EuroRating w dłuższej perspektywie na poziom ratingu kredytowego Tauronu najistotniejszy wpływ będzie miała faktyczna wartość ponoszonych nakładów inwestycyjnych, z których część jest obecnie trudna do określenia. Dotyczy to w szczególności zaangażowania spółki w projekt budowy elektrowni atomowej oraz ewentualnych przejęć w obszarze wydobycia węgla.