Reklama

Unia nie odpuszcza Gazpromowi

Bruksela kontynuuje postępowanie antymonopolowe przeciw Gazpromowi. Wojna?na Ukrainie wykluczyła wariant polubownego rozwiązania sporu.

Publikacja: 23.09.2014 04:47

Unia nie odpuszcza Gazpromowi

Foto: Bloomberg

Kadencja obecnego komisarza ds. konkurencji Joaquina Almunii upływa 31 października. To Hiszpan zdecydował o rozpoczęciu postępowania antymonopolowego przeciw rosyjskiemu koncernowi gazowemu już dwa lata temu, we wrześniu 2012 r., ale nie on wyda ostateczną decyzję w tej sprawie. Ten przypadek przejmie po nim nowa komisarz ds. konkurencji  Margrethe Vestager z Danii.

– Postępowanie jest w toku – potwierdził w poniedziałek Antoine Colombani, rzecznik KE. Wykluczył też na razie możliwość polubownego rozwiązania sporu.

133 mld m3 gazu dostarczył w ubiegłym roku Gazprom do Unii Europejskiej

Gazprom wyraził taką wolę w grudniu 2013 r. Do Brukseli przybył wiceprezes koncernu Aleksander Miedwiediew i po rozmowie z Almunią zapowiedział, że przygotuje swoją propozycję zobowiązań. To przewidziana unijnym prawem możliwość, gdy spółka chce zakończyć spór, nakładając sama na siebie ograniczenia.

– Na pewnym etapie taka możliwość istniała. Ale została zawieszona, bo nie dostaliśmy żadnej propozycji ze strony Gazpromu – powiedział Colombani.

Reklama
Reklama

Nieoficjalnie przedstawiciele KE przyznają, że wojna na Ukrainie doprowadziła faktycznie do zamrożenia rozmów z Gazpromem. KE prowadzi więc postępowanie normalnym trybem.

Zarzuty KE powstały po niezapowiedzianych inspekcjach w 20 spółkach powiązanych z Gazpromem lub współpracujących z tym koncernem w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Po pierwsze, o dzielenie rynku gazu tak, aby surowiec dostarczany przez tę spółkę nie mógł być przedmiotem swobodnego handlu między odbiorcami w Europie. Po drugie, KE podejrzewała, że Gazprom utrudnia dostawy gazu do tych krajów z innych źródeł. Po trzecie wreszcie, urzędnikom KE nie podobało się wiązanie przez dostawcę cen gazu z cenami ropy.

Jeśli Komisja Europejska w toku postępowania potwierdzi zarzuty, to może nakazać Gazpromowi zmianę niezgodnych z prawem praktyk. Jeśli Rosjanie tego nie zrobią, KE może nałożyć karę sięgającą 10 proc. rocznych obrotów spółki.

Komisja Europejska równolegle pośredniczy w negocjacjach między Rosją i Ukrainą w sprawie wznowienia dostaw gazu przez Gazprom. Następna runda, w której wezmą udział unijny komisarz ds. energii oraz ministrowie Rosji i Ukrainy, odbędzie się w najbliższy piątek w Berlinie. Przedmiotem negocjacji jest uregulowanie ukraińskiego długu oraz ustalenie ceny gazu na przyszłość.

Kadencja obecnego komisarza ds. konkurencji Joaquina Almunii upływa 31 października. To Hiszpan zdecydował o rozpoczęciu postępowania antymonopolowego przeciw rosyjskiemu koncernowi gazowemu już dwa lata temu, we wrześniu 2012 r., ale nie on wyda ostateczną decyzję w tej sprawie. Ten przypadek przejmie po nim nowa komisarz ds. konkurencji  Margrethe Vestager z Danii.

– Postępowanie jest w toku – potwierdził w poniedziałek Antoine Colombani, rzecznik KE. Wykluczył też na razie możliwość polubownego rozwiązania sporu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Energetyka
Nowoczesna energetyka potrzebuje inteligentnych sieci dystrybucyjnych
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama