Podaż energii ze źródeł odnawialnych rośnie, ale o wiele wolniej, niż oczekiwano. Główną przyczyną są niskie ceny ropy i gazu oraz skłonność rządów do nieustannego subsydiowania paliw kopalnych, na co świat wydaje 550 mld dol. rocznie. Dla porównania: dotacje na produkcję energii ze źródeł odnawialnych wynoszą jedynie 120 mld dol.
Ciepło, coraz cieplej
W tegorocznym raporcie MAE ostrzega, że przy takiej polityce będzie bardzo trudno osiągnąć powstrzymanie ocieplania się klimatu. MAE przewiduje, że pod koniec tego wieku średnia temperatura będzie wyższa o 3,6 stopnia Celsjusza, niż jest to obecnie.
Inwestycje w czystą energię są niewystarczające – podkreślają autorzy dokumentu.
W swoim raporcie MAE zakłada, że w roku 2040 połowa energii elektrycznej wytwarzanej na świecie będzie pochodziła ze słońca, wiatru, wody oraz biopaliw. W krajach OECD 37 proc. całej energii będzie wtedy pochodziło z tego źródła. Oczekuje się, że ponad jedna trzecia zielonej energii będzie powstawać z wiatru, a 30 proc. w hydroelektrowniach.
Oczywiście nie we wszystkich krajach energia będzie produkowana tak czysto.