Prawie połowa badanych nie wyraziłaby zgody na podniesienie rachunków za prąd, nawet gdyby służyło to zmianie struktury źródeł energii wykorzystywanych w polskiej gospodarce na rzecz odnawialnych technologii. Minimalne podwyżki, do 5 proc. zaakceptowałoby 35 proc. osób. Ale odsetek ten spada w miarę jak opłaty za prąd idą w górę. Osób gotowych zwiększyć je o jedną dziesiątą jest 10 proc., zaś jedynie 5 proc. mogłoby płacić więcej niż 10 proc. obecnych wydatków na energię. Zdecydowanie nie są gotowi płacić więcej Polacy o najniższych dochodach, w wieku 50+, a szczególnie emeryci, którzy są bardzo wrażliwi na cenę. Najmniejsza niechęć pojawia się wśród ludzi pomiędzy 30 a 39 rokiem życia o wysokich dochodach. To właśnie wśród nich jest też najwięcej osób, które zgodziłyby się na 10 proc. podwyżkę.