PKN Orlen chce w tym roku zainwestować w stacje paliw około 225 mln zł. Część z tych pieniędzy przeznaczy na rebranding (zmianę marki) obiektów zlokalizowanych w Polsce. Placówki działające w segmencie ekonomicznym pod marką Bliska zmienią szyld na Orlen.
Na koniec pierwszego kwartału na rynku działało 199 stacji Bliska wobec 1761 wszystkich obiektów należących w kraju do płockiej grupy. – Zakładamy, że rebranding w tym roku obejmie kilkadziesiąt obiektów – informuje Marek Balawejder, dyrektor wykonawczy ds. sprzedaży detalicznej PKN Orlen. To spowoduje dalszy drastyczny spadek liczby stacji Bliska.
Rosnące wymagania
Jeszcze w końcu ubiegłego roku było ich 249, a rok wcześniej 358. Przy utrzymaniu tego tempa rebrandingu Bliska ma przed sobą najwyżej dwa lata życia. Mocno zresztą spada wartość tej marki. W ubiegłym roku w rankingu marek „Rzeczpospolitej" była wyceniana na 364,4 mln zł, co oznaczało w ciągu roku spadek aż o połowę (Orlenu w tym czasie wzrosła z 4 do 4,5 mld zł).
PKN Orlen zastrzega co prawda, że „plany rozwoju koncernu na najbliższe lata nie przewidują całkowitej rezygnacji z brandu Bliska", ale Marek Balawejder dodaje: – Zauważamy jednak, że model biznesowy stacji paliw w ostatnich latach uległ znacznym zmianom, głównie za sprawą rosnącego znaczenia oferty pozapaliwowej.
Ma to związek z rosnącymi oczekiwaniami klientów, którzy liczą na rozwój oferty stacyjnych sklepów. Spółce zależy też na zwiększeniu sprzedaży paliw Verva, dających wyższe marże niż zwykła benzyna czy diesel. A to wszystko zapewniają obiekty działające pod marką Orlen.