Kuba będzie znów szukać ropy

Kuba planuje wykonanie pod koniec 2016 r. albo na początku 2017 r. głębokich próbnych odwiertów w Zatoce Meksykańskiej mimo obecnie niskich cen ropy — podali przedstawiciel krajowego monopolisty

Publikacja: 26.10.2015 09:31

Kuba będzie znów szukać ropy

Foto: Bloomberg

Cuba-Petroleo (Cupet) wykona odwierty poszukiwawcze do 7 tys. metrów w szelfie do 3 tys. metrów głębokości w ramach umów o podziale wydobycia z wenezuelskim przedsiębiorstwem państwowym PDVSA i angolskim Sonangol. — Zaczniemy kampanię wierceń pod koniec 2016 r. albo na początku 2017 — poinformował szef działu poszukiwań złóż w Cupet, Osvaldo Lopez. — Zasadniczym celem nowej kampanii będą co najmniej dwa głębokie szyby, może trzy. Jeśli natrafimy na coś, to z pewnością będzie ich więcej.

Eksperci uważają, że miliardy baryłek ropy znajdują się pod dnem zatoki u północno-zachodnich wybrzeży Kuby, ale kolejne firmy, które prowadziły tam przez lata wiercenia, niczego na znalazły. Poszukiwania złóż utrudniało amerykańskie embargo handlowe, teraz dodatkową komplikacją stały się niskie ceny ropy. W ciągu ponad roku zmalały o połowę, a najnowsze prognozy zapowiadają dalszy spadek w 2016 r.

- Pracujemy z kilkoma firmami zainteresowanymi w zbadaniu rożnych możliwości, a cena ropy sprawiła, że te procesy przeciągają się nieco, bo firmy tną swe budżety — stwierdził wicedyrektor Cuba-Petroleo, Roberto Suarez. Dodał, że jego przedsiębiorstwo wybierze w najbliższych 4-5 miesiącach jedną z ofert na sejsmiczne poszukiwanie złóż od kilku firm, m.in. francuskiej CGG i norweskiej Spectrum.

Władze Kuby interesują się od dawna potencjałem przemysłu naftowego jako ewentualnym źródłem finansowania socjalistycznej rewolucji zwłaszcza po rozpadzie ZSRR. Wenezuela stała się dobroczyńcą tego kraju, zainteresowanie wzrosło od czasu dyplomatycznego otwarcia w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi, co stworzyło możliwość podjęcia poszukiwań przez filmy z USA.

Amerykańskie embargo nadal obowiązuje, ale na mocy decyzji prezydenta Baracka Obamy ze stycznia o złagodzeniu go Kuba zyskała dostęp do większej liczby szybów wiertniczych. Ponadto może używać produktów stanowiących 25 proc. amerykańskich komponentów wobec wcześniej 10 proc. Jeden znany na świecie szyb głębinowy spełnia próg 10 proc., Kubańczycy twierdzą, że znaleźli przynajmniej drugi z limitem 25 proc. wsadu z USA.

Co się tyczy poszukiwań i wydobycia, Cupet nie ma obecnie żadnych propozycji od amerykańskich firm naftowych. — Takie firmy są bardzo wyczulone na kwestie prawne, więc będziemy działać stopniowo, krok za krokiem. Nie ma mowy o żadnej lawinie — stwierdził Suarez.

Kuba otrzymuje teraz większość ropy z Wenezueli, 100 tys. baryłek dziennie. — Wszystko jest takie same z Wenezuelą, bo mamy porozumienia między państwami, a nie między firmami — wyjaśnił Suarez.

Cuba-Petroleo (Cupet) wykona odwierty poszukiwawcze do 7 tys. metrów w szelfie do 3 tys. metrów głębokości w ramach umów o podziale wydobycia z wenezuelskim przedsiębiorstwem państwowym PDVSA i angolskim Sonangol. — Zaczniemy kampanię wierceń pod koniec 2016 r. albo na początku 2017 — poinformował szef działu poszukiwań złóż w Cupet, Osvaldo Lopez. — Zasadniczym celem nowej kampanii będą co najmniej dwa głębokie szyby, może trzy. Jeśli natrafimy na coś, to z pewnością będzie ich więcej.

Pozostało 80% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej