Przykładem na to, jak terroryzm, piractwo i problemy techniczne mogą wpłynąć na produkcję ropy, jest sytuacja w Nigerii. Największy afrykański producent tego surowca wydobywał w kwietniu 1,7 mln baryłek ropy dziennie, czyli najmniej od 2009 r. Produkcja spadła m.in. z powodu wyłączenia na kilka miesięcy jednego z terminali do eksportu ropy z powodu wycieku, będącego najprawdopodobniej skutkiem sabotażu. Z terminalu tego odbierano wcześniej 200 tys. baryłek dziennie. Ponadto pożar rurociągu zakłócił dostawy ropy ze złóż Brass River, gdzie wydobycie sięgało w zeszłym roku średnio 128 tys. baryłek dziennie. Nigeria jest przykładem kraju zmagającego się z terroryzmem islamskim oraz piractwem.
Terroryzm i wojna domowa uniemożliwiają też pełny powrót na rynek libijskiej ropie. Przed rewolucją z 2011 r. wydobywano tam 1,6 mln baryłek surowca dziennie. W marcu wydobycie sięgało zaledwie 330 tys. baryłek dziennie. O naftowe zasoby Libii spierają się jej dwa skłócone ze sobą rządy. Na domiar złego Państwo Islamskie dokonuje tam co pewien czas ataków na instalacje naftowe.
– Libia i Nigeria zawsze będą nieprzewidywalne. Nie możemy ich jednak ignorować z powodów fundamentalnych, gdyż te zaburzenia w dostawach, strajki, sabotaże i eksplozje wpływają na podaż i rynek musi je uwzględnić – powiedział agencji Bloomberga John Driscoll, strateg z firmy JTD Energy Services.
Zaburzenia w wydobyciu i dostawach ropy spowodowane terroryzmem, awariami i działalnością kryminalną nie ograniczają się tylko do Bliskiego Wschodu i Afryki. Wydobycie ropy w Kolumbii spadło w marcu do 961 tys. baryłek dziennie i było o 8 proc. mniejsze niż w grudniu. Wpływ na to miały m.in. ataki marksistowskich terrorystów na instalacje naftowe.
Część ekspertów wskazuje, że spadki produkcji związane z działaniami sił trzecich były skuteczniejsze w ograniczaniu nadmiernej podaży na rynku niż wysiłki niektórych państw producenckich mające na celu skoordynowane ograniczenia w produkcji. Porozumienia w tej sprawie nie udało się osiągnąć producentom na kwietniowym szczycie w Ad-Dausze.