Polska sama nie chce rozbudowywać na swoim terenie infrastruktury dla większych dostaw rosyjskiego gazu do Europy, a teraz by bronić swój system transportu gazu, przeszkadza w zwiększeniu dostępu Gazpromu do gazociągu OPAL - tak minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak skomentował 21 grudnia polskie pozwy do Trybunału Europejskiego w Luksemburgu.
Najpierw PGNiG potem polski rząd zaskarżył decyzję KE o zwiększeniu dostępu Gazpromu do lądowego gazociągu na terenie Niemiec, którym gaz z Nord Stream jest przesyłany do innych odbiorców unijnych. W październiku KE potwierdziła, że zgodziła się, by Gazprom zwiększył swój udział w transportowanym przez OPAL surowcu z 50 proc. do blisko 80 proc. mocy gazociągu (wynosi ona 36 mld m3 gazu rocznie).