We wtorek 13 sierpnia upływa termin składania oświadczeń o statusie końcowego odbiorcy. To już drugie podejście do ustawowego wymogu, którego spełnienie pozwala korzystać z obniżonych cen energii.
Pytania padały praktycznie do ostatniej chwili: przede wszystkim o formy składania oświadczeń o statusie odbiorcy końcowego oraz adresy, na które należy takie oświadczenie wysyłać. Wiele osób wróciło z urlopu i miało wątpliwości, czy gospodarstwa indywidualne również powinny taki dokument złożyć.
CZYTAJ TAKŻE: Tani prąd dla wybranych
W sumie trudno się dziwić: poprzedni termin składania tych dokumentów wypadł 27 lipca, a ponieważ była to sobota – wydłużono go do 29 lipca. Wszyscy zainteresowani, od ministerstwa energii począwszy, a na przedsiębiorstwach obrotu energią skończywszy, szybko zdali sobie sprawę z tego, że nieliczni wiedzą o wymogu, który toruje drogę do korzystania z „zamrożonych” cen energii w drugim półroczu 2019 r. W pierwszym terminie – mimo wprowadzonych naprędce środków (wydłużony termin, biura obsługi klienta otwarte do północy) – stosowne oświadczenia złożyło zaledwie około 50 proc. uprawnionych.
Jak można się domyślać, spora część zainteresowanych mogła nie wiedzieć nawet, że powinna dopełnić jakichś wymogów. Oświadczenie o statusie odbiorcy końcowego powinny składać samorządy, instytucje takie jak np. szpitale, a wreszcie – mali i średni przedsiębiorcy. Przypuszczalnie, największy kłopot dotyczył tej ostatniej grupy.

Podobnie jak w lipcu, nowemu terminowi nie towarzyszy żadna szeroko zakrojona kampania informacyjna. Koncerny energetyczne przypominały o oświadczeniach najczęściej na swoich profilach w mediach społecznościowych, informacje na ten temat pojawiły się na stronach mediów tradycyjnych oraz niektórych kancelarii prawnych. Pytanie, czy tym razem udało się dotrzeć z informacją do wszystkich potencjalnych petentów.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.