Reklama

Plan rządu, czyli zapewnić rezerwę mocy. Później wydzielenie węgla

Ważą się losy bezpiecznych dostaw energii. OZE jest coraz więcej, ale bez sterowalnych źródeł bezpieczeństwa energetycznego nie sposób ich budować. Odpowiedzialność została scedowana na Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

Publikacja: 10.09.2024 04:30

Elektrownie węglowe pewnie nie trafią do NABE, ale ich czas i tak jest policzony

Elektrownie węglowe pewnie nie trafią do NABE, ale ich czas i tak jest policzony

Foto: AdobeStock

Rząd oficjalnie na początku roku porzucił projekt wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych na bazie pomysłu PiS, a więc powołania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE). Ten podmiot, ze 100-proc. udziałem Skarbu Państwa, miał odpowiadać za stabilną produkcję energii z węgla i miał przejąć wspomniane aktywa – licząc dług oraz wartość aktywów – za około 17,5 mld zł.

Rząd Donalda Tuska odstąpił od tego pomysłu m.in. ze względu na brak w budżecie takiej kwoty, a także brak zgody przekazania spółkom takich środków. Zdaniem władz spółek elektroenergetycznych wydzielenie jest konieczne, ponieważ posiadanie aktywów węglowych utrudnia im zaciąganie kredytów na transformację energetyczną i inwestowanie w nisko i zeroemisyjne źródła.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Energetyka Zawodowa
Rząd przygotował prawo, które ma pomóc uniknąć blackoutów
Energetyka Zawodowa
Po Bumechu teraz Grenevia. Kolejna spółka chce produkować dla wojska
Energetyka Zawodowa
W piecach na pellet nie można spalać śmieci? NFOŚiGW przyjął wyjaśnienia producentów
Energetyka Zawodowa
Najpierw restrukturyzacja, później sprzedaż. Co dalej z Polską Press w Orlenie?
Energetyka Zawodowa
Enea ruszy z budową nowych bloków gazowych. W tle nowy przetarg
Reklama
Reklama