Wielkie mrozy niestraszne dostawcom prądu i gazu

Mimo rosnącego zapotrzebowania na energię i gaz operatorzy systemów przesyłowych zapewniają, że nie widzą żadnych problemów z dostawami.

Publikacja: 09.01.2024 03:00

Polski system elektroenergetyczny, mimo że jest odporny na rosnące zapotrzebowanie, będzie potrzebow

Polski system elektroenergetyczny, mimo że jest odporny na rosnące zapotrzebowanie, będzie potrzebował wsparcia z importu

Foto: AdobeStock

Niskie temperatury w Polsce nie skończą się jak w ostatnich dniach w Finlandii: problemami systemu elektroenergetycznego. – Nasz system pracuje stabilnie, według aktualnych prognoz w najbliższych dniach będzie utrzymana wymagana rezerwa mocy – uspokaja Maciej Wapiński z biura prasowego Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

Operator podkreśla, że jednostki wytwórcze są dyspozycyjne, i nie przewiduje problemów bilansowych, nawet pomimo rosnącego popytu na prąd. – Zapotrzebowanie utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie i w poniedziałek okresowo przekraczało 27 GW – mówi Wapiński. Dla porównania: rekord chwilowego zapotrzebowania na moc w krajowym systemie elektroenergetycznym zanotowano 12 lutego 2021 r. i wyniósł 27,6 GW.

Czytaj więcej

Polska niegotowa na dyskusje o nowych celach klimatycznych. KPO może to zmienić

Możemy się jednak spodziewać dużego importu energii. Wielkość i kierunek wymiany handlowej zależą od decyzji uczestników rynku i ceny energii. W poniedziałek wieczorem w niektórych godzinach import handlowy do Polski według planu miał wynieść blisko 4 GW. – W ciągu dnia (8 stycznia br.) dla poprawy bilansu niezbędny był również import operatorski – przyznaje Wapiński. Chodzi o pomoc Słowacji, Czech i Szwecji.

O dostawy energii spokojni są także eksperci. Jak tłumaczy Kamil Moskwik z Instytutu Jagiellońskiego, sytuacja bilansowa systemu elektroenergetycznego to żywy i dynamiczny oraz czasem nieprzewidywalny organizm. - Tak jak określone warunki letnie (upały oraz nadmiar generacji z fotowoltaiki), tak i zima oraz związane z nią niskie temperatury powietrza to okres testu dla stabilnej pracy systemu elektroenergetycznego. Zima to z jednej strony czas najwyższego zapotrzebowania na moc. Z drugiej to okres niskiego nasłonecznienia, a co za tym idzie niskiej generacji z fotowoltaiki. To także ryzyko tzw. Dunkelflaute (suszy OZE), czyli wielodniowego braku generacji z wiatru, który miał miejsce w Polsce np. między 23 a 26 stycznia 2023 roku- wymienia ekspert.

Kombinacja takich warunków może skutkować wyzwaniami w bilansowaniu systemu, zwłaszcza w obliczu ubytków mocy w cieplnych jednostkach wytwórczych (węgiel, gaz czy atom) z uwagi na planowane remonty lub awarie losowe lub w przypadku braku naładowania magazynów energii. Ratunkiem może być import z krajów sąsiednich .Z punktu widzenia pracy sieci zima to także ryzyko akumulacji osadów lodowych (szadź) obciążających linie napowietrzne, grożących naprężeniami i możliwością awarii linii. - Dane PSE na 8 stycznia 2024 roku wskazują, że jesteśmy niecałe 230 MW od rekordu zapotrzebowania, które w lutym 2021 roku wyniosło 27,4 GW. Pomimo tego, z punktu widzenia pokrycia zapotrzebowania nie widać obecnie sygnałów co do zagrożenia ciągłości dostaw – uspokaja.

Uspokaja także operator gazowego systemu przesyłowego Gaz-System. – Infrastruktura przesyłowa zarówno pod względem eksploatacyjnym, jak i bilansowym zapewnia ciągłość dostaw gazu dla wszystkich odbiorców – mówi rzeczniczka operatora Iwona Dominiak. Stan napełnienia instalacji magazynowych wynosi obecnie ok. 93 proc. całkowitej pojemności. Pobór z magazynów gazu do systemu został uruchomiony w drugiej połowie listopada. – W okresie świątecznym zapasy były uzupełniane, a od nowego roku rozpoczęliśmy jako operator ponowny pobór gazu zimnego z magazynów – mówi Dominiak. Zapotrzebowanie w grudniu, przed świętami, kształtowało się na poziomie ok. 65 mln m sześc. na dobę. W okresie świątecznym spadło do ok. 50 mln sześc. na dobę. Popyt na surowiec będzie jednak wzrastał. – W związku z napływem chłodnego powietrza i spadkiem temperatury w najbliższych dniach prognozujemy znaczący wzrost zapotrzebowania, który może przekroczyć szczyt poboru zarejestrowany 6 grudnia ub.r., tj. 76 mln sześc. na dobę – mówi Dominiak.

O podaż gazu spokojni są także analitycy. Niska temperatura powietrza ma największe przełożenie na wyższe zapotrzebowanie na gaz ziemny. - Poniedziałek 8 stycznia to dzień z jak dotąd najwyższym zużyciem gazu tej zimy, które może zbliżyć się nawet do 85 mln m3 w ciągu doby gazowej, z czego ok. 80 proc. to będzie zapotrzebowanie odbiorców systemu dystrybucyjnego – mówi dr inż. Tomasz Włodek, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie. Aby pokryć tak wysokie zapotrzebowanie, oprócz stabilnych dostaw z kierunku norweskiego przez Baltic Pipe oraz dostaw realizowanych przez Terminal LNG, gaz odbierany jest z podziemnych magazynów gazu. - Magazyny sezonowe (GIM Sanok i IM Wierzchowice) pracują z wykorzystaniem prawie 100 proc. możliwości odbioru gazu, jednak ważne dla bieżącego bilansowania systemu gazowniczego magazyny kawernowe mają jeszcze ponad 50 proc. rezerwy mocy odbioru gazu. Poziom napełnienia magazynów jest nadal wysoki i wynosi 93 proc. – kończy Tomasz Włodek.

Niskie temperatury w Polsce nie skończą się jak w ostatnich dniach w Finlandii: problemami systemu elektroenergetycznego. – Nasz system pracuje stabilnie, według aktualnych prognoz w najbliższych dniach będzie utrzymana wymagana rezerwa mocy – uspokaja Maciej Wapiński z biura prasowego Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

Operator podkreśla, że jednostki wytwórcze są dyspozycyjne, i nie przewiduje problemów bilansowych, nawet pomimo rosnącego popytu na prąd. – Zapotrzebowanie utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie i w poniedziałek okresowo przekraczało 27 GW – mówi Wapiński. Dla porównania: rekord chwilowego zapotrzebowania na moc w krajowym systemie elektroenergetycznym zanotowano 12 lutego 2021 r. i wyniósł 27,6 GW.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Będzie nowy prezes Towarowej Giełdy Energii. Znamy nazwisko
Energetyka Zawodowa
Jest zapowiedź wydzielenia węgla i nowa data uruchomienia elektrowni jądrowej
Energetyka Zawodowa
Daniel Obajtek i jego zastępcy opuścili Polskę. Każdy w innym kierunku
Energetyka Zawodowa
Jest podpis pod projektem. Rząd spieszy się z mrożeniem cen prądu
energetyka
Były prezes Orlenu Daniel Obajtek: Wytrzymałem w tym piekle 6 lat