100 proc. odbiorców końcowych energii elektrycznej w Polsce musi zostać wyposażonych w nowe liczniki zdalnego odczytu – wynika z nowelizacji prawa energetycznego z 2021 r. Dane ze starych muszą odczytywać inkasenci, którzy zwykle robią to np. tylko dwa razy w roku.
Wedle Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej wszystkich liczników w Polsce jest 18,78 mln (stan na 1 lipca 2023 r.), w tym zaledwie 4,55 mln do zdalnego odczytu. Tempo wymiany było więc ospałe, ale operatorzy sieci dystrybucyjnych (OSD) przyspieszyli, co potwierdza Apator, krajowy producent takich urządzeń.