Poszukiwanie przyczyn takiego wzrostu wartości akcji zakończyło się wieczorem 21 czerwca. Zarząd Elektrociepłowni Będzin przekazał w raporcie giełdowym, że podpisał umowę o zachowaniu poufności w sprawie prowadzonych rozmów z Orlen Synthos Green Energy (atomowa spółka Orlenu i Synthosu) na temat możliwości współpracy w zakresie możliwości realizacji inwestycji w mały modułowy reaktor jądrowy (SMR).
Czytaj więcej
Wyjaśniają się powody zagadkowego wzrostu kursu akcji Elektrociepłowni Będzin. Komisja Nadzoru Finansowego jeszcze wczoraj wypowiadała się na ten temat ogólnie. Dziś "wnikliwie wyjaśnia" wszystkie okoliczności sprawy. Orlen, z którym Będzin miał prowadzić atomowe rozmowy wycofał się jednak ze wstępnej umowy.
„W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi informujemy, że spółka Elektrociepłownia Będzin S.A. dołożyła wszelkiej staranności w informowaniu rynku o sprawach istotnych dla Spółki” – napisano w oświadczeniu, które pojawiło się na stronie internetowej spółki.
Zarząd Elektrociepłowni Będzin przypomniał w oświadczeniu, że elektrociepłownia jest podmiotem posiadającym w swoich zasobach elementy infrastruktury krytycznej produkujące ciepło dla Zagłębia Dąbrowskieg. „Spółka, w oparciu o swoje spółki zależne, konsekwentnie realizuje przyjętą strategię rozwoju podejmując wyzwania, jakie stawia transformacja energetyczna. Równolegle analizujemy możliwości zastosowania innych technologii bezemisyjnych, instalacji energetyczno-ciepłowniczych zgodnie z panującym trendem w UE” - dodano.
Zarząd elektrowni informuje w oświadczeniu, że podpisana wczoraj NDA miała na celu stworzenie przestrzeni do wymiany dokumentów i informacji mających na celu ocenę potencjału ewentualnej lokalizacji. Jednocześnie Spółka wyraźnie zaznaczyła w opublikowanym komunikacie, że NDA nie zobowiązuje żadnej ze stron do realizacji projektu ani prowadzenia rozmów w celu jego realizacji.