— Nie jest dobre ani dla Europy, ani dla Niemiec, gdy się izolują — powiedział przed szczytem UE francuski prezydent Emmanuel Macron. Francja, podobnie jak inne największe państwa UE — Polska, Włochy, Hiszpania — ale i wiele średnich i mniejszych, chce bardziej zdecydowanej interwencji UE na rynku gazu. Niemcy, popierane częściowo przez Holandię czy Danię, są przeciwne.
— Słyszę od nich, że gaz musi pozostać drogi, bo dzięki temu spada jego zużycie — mówi nieoficjalnie dyplomata jednego z państw UE. Komisja Europejska w najnowszym, trzecim już nadzwyczajnym pakiecie środków antykryzysowych delikatnie sugeruje możliwość wprowadzenia ograniczeń cenowych na hurtowym rynku gazu. Dla Polski to ciągle za mało.