Amerykańska Administracja Informacji Energetycznej postanowiła sprawdzić czy Niemcom wystarczy prądu, po tym jak do 2032 r wyłączą wszystkie elektrownie atomowe, a do 2038 r. – węglowe. Ten ostatni scenariusz Berlin zaczął realizować w styczniu tego roku. Wtedy to rządowa Komisja ds. węgla uruchomiła proponowaną ścieżkę całkowitego wycofania węgla z produkcji energii elektrycznej. Według stanu na marzec Niemcy miały 84 elektrownie węglowe, które produkują do systemu 40 GW energii. Z tego 21 GW dostarczał węgiel kamienny, a 19 GW – brunatny. Plan, który już jest w realizacji, zakłada zmniejszenie do 2022 r ilości prądu z węgla o 13 GW.
CZYTAJ TAKŻE: Marek Józefiak: Niemcy zużywają więcej węgla niż Polska
Do 2030 r elektrownie węglowe będą dawały do sieci jedynie 17 GW. Amerykanie podkreślają, że obecnie Niemcy budują jeden zakład na węgiel kamienny – elektrownia Dattaln 4 będzie miała moc 1,1 GW i zostanie uruchomiona w przyszłym roku. Ona też zostanie zamknięta jako ostatnia. Wszystkie te działania są częścią strategii Energiewende – przejścia energetyki niemieckiej na niskoemisyjną produkcję. Nasz sąsiad jest w jej realizacji bardzo konsekwentny. Jak wskazuje EIA w latach 2000-2017 niemieckie elektrownie węglowe wyprodukowały o 46 mln MWh prądu mniej, podczas kiedy farmy wiatrowe i słoneczne dały do systemu więcej odpowiednio o 95 mln MWh i 40 MWh.
Coal mined from an open pit coal mine is seen stored in Russia. Photographer: Andrey Rudakov/Bloomberg
Wciąż jednak to węgiel pozostaje głównym źródłem produkcji energii w Niemczech, choć udział ten spada. W 2000 r było to 50 proc., a w 2017 r – 36 proc. Stan niemieckiej energetyki odnawialnej na dziś już jest jednak imponujący. U naszego sąsiada pracuje 891 lądowych i 19 przybrzeżnych turbin wiatrowych o łącznej mocy wytwórczej 55,7 GW. Ponad trzy czwarte (39,1 GW) niemieckiej lądowej mocy wiatrowej znajduje się w północnej części kraju. Niemcy mają również farmy wiatrowe na Morzu Północnym i Morzu Bałtyckim o mocy 5,4 GW. Przewiduje się, że wzrost mocy turbin wiatrowych spowolni w tym roku. A to z powodu wygaśnięcia 20-letniego gwarantowanego przez rząd wsparcia płatności stałych. Z tego powodu starsze, mniej rentowne lądowe elektrownie wiatrowe są zamykane.
W Niemczech pracuje również 161 elektrowni słonecznych o łącznej mocy 42,3 GW. Liderem prądu ze słońca jest Bawaria. Ten górski land produkuje jedną czwartą prądu z energii słonecznej w Niemczech.