NABE opóźnione. Poznaliśmy powód

Model finansowy dla Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego nadal nie został ukończony.

Publikacja: 02.11.2022 20:04

NABE opóźnione. Poznaliśmy powód

Foto: Bloomberg

Przyznał to wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin cytowany przez portal BizensAlert.pl. Jest to prawdopodobna przyczyna możliwego opóźnienia w powstaniu rządowej agencji. Ministerstwo aktywów państwa podkreśla, że to opóźnienie nie wpływa na cały proces wydzielenia elektrowni węglowych ze spółek energetycznych.

Na początku października „Rzeczpospolita” informowała, że ze względu na brak uzgodnionej wyceny aktywów węglowych, termin 1 stycznia 2023 r. jako data powstania agencji jest już nieosiągalny. Może się to stać 2-3 miesiące później. Kilkanaście dni później Wojciech Dąbrowski prezes PGE przyznał, że mogą być przesunięcia w dacie. Dyskusję na nowo wywołały doniesienia Business Insider który przekazał informację o przesunięciu terminu stworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego do końca I kwartału.

– Myślę, że ten termin pierwszego kwartału 2023 r. nie jest zagrożony – powiedział minister aktywów państwowych Jacek Sasin dziennikarzom, z którymi przebywał kilka dni w Korei Płd. Wypowiedź cytuje branżowy portal BiznesAlert.pl.

–Na przeszkodzie do budowy NABE stanął udział Skarbu Państwa w jego finansowaniu, bo ma ono wziąć na siebie część długu aktywów węglowych przekazanych do Agencji. – To jest powodem, że ten model finansowy nie jest jeszcze zakończony –przyznał Sasin.

Mimo to, w ostatnim wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” wicepremier Sasin podkreślił, że projekt powołania NABE cały czas jest aktualny i idzie zgodnie z założonym terminem. „Przy tak złożonym i skomplikowanym projekcie pewne przesunięcia terminów są czymś zupełnie naturalnym. Dla tego projektu nie widzę zagrożeń. A to, czy NABE powstanie dwa, czy może trzy miesiące później naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Ważne, by projekt był dobrze przygotowany, a terminy nie są tu wyryte w kamieniu” – powiedział Sasin.

NABE ma skupiać 62 proc. mocy wytwórczych energii elektrycznej w Polsce. Przejmując od spółek energetycznych elektrownie węglowe, Skarb Państwa chce ułatwić Enei, PGE, Enerdze i Tauronowi możliwości pozyskania zewnętrznego finansowania na zielone inwestycje.

Przyznał to wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin cytowany przez portal BizensAlert.pl. Jest to prawdopodobna przyczyna możliwego opóźnienia w powstaniu rządowej agencji. Ministerstwo aktywów państwa podkreśla, że to opóźnienie nie wpływa na cały proces wydzielenia elektrowni węglowych ze spółek energetycznych.

Na początku października „Rzeczpospolita” informowała, że ze względu na brak uzgodnionej wyceny aktywów węglowych, termin 1 stycznia 2023 r. jako data powstania agencji jest już nieosiągalny. Może się to stać 2-3 miesiące później. Kilkanaście dni później Wojciech Dąbrowski prezes PGE przyznał, że mogą być przesunięcia w dacie. Dyskusję na nowo wywołały doniesienia Business Insider który przekazał informację o przesunięciu terminu stworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego do końca I kwartału.

Elektroenergetyka
Elektroenergetyka zieleni się na giełdzie po doniesieniach o wydzieleniu węgla
Elektroenergetyka
Ukraina zaskoczyła. Wyprodukowała nadmiar prądu i wysłała do Polski
Elektroenergetyka
Enea podaje wyniki i przypomina o zawieszeniu NABE
Elektroenergetyka
Kolejny państwowy kontrakt-widmo. Tak się kończy kupowanie biomasy na pustyni
Elektroenergetyka
Straty Ukrainy po największym rosyjskim ataku na obiekty energetyczne