Energa podjęła decyzję o zawieszeniu projektu dotyczącego budowy bloku gazowo-parowego w Grudziądzu, jednej z trzech kluczowych inwestycji planowanych w obszarze energetyki gazowej. Tymczasem jeszcze pod koniec lipca informowała o działaniach zmierzających do wyłonienia generalnego wykonawcy.
Powodem zawieszenia projektu, tak jak i braku nowych istotnych informacji w sprawach dotyczących podobnych inwestycji w Gdańsku i Ostrołęce, są działania podejmowane przez strategicznego akcjonariusza. – Obecnie analizowane są wszystkie inwestycje w nowe źródła gazowe w grupie Orlen – twierdzi Krzysztof Kopeć, dyrektor biura prasowego Energi.
Jeszcze mniej zaawansowane niż w Grudziądzu są prace przy inwestycji w stolicy Pomorza. Obiekt zaplanowano na terenach przemysłowych leżących w pobliży rafinerii. – Dostrzegany jest potencjał bloku gazowo-parowego w Gdańsku do zaopatrzenia w parę technologiczną rafinerii należącej do Lotosu. Możliwość integracji projektu CCGT Gdańsk z zamierzeniem inwestycyjnym Lotosu budowy własnego źródła pary technologicznej przy wykorzystaniu technologii CCGT badane będą w ramach trójstronnej współpracy grup Orlen, Energa oraz Lotos – podaje Kopeć.
MSP wierzyło, że Bruksela zgodzi się na Fuzję PGE z Energą i Tauronu z Eneą
Z ostatnich danych wynika, że Energa planowała zainwestować w Gdańsku 1,35 mld zł w budowę instalacji o mocy elektrycznej 456 MW, a w Grudziądzu 1,67 mld zł w obiekt o mocy 600 MW. Do końca czerwca wydatki na pierwszy z projektów pochłonęły 27,8 mln zł, a na drugi 49,5 mln zł. Inwestycję w Gdańsku planowano oddać do użytku w latach 2025–2026, a w Grudziądzu – w latach 2024–2025.