Bez tego groził blackout na „znacznym” obszarze Polski – wynika z dokumentu, jaki przedstawiły we wtorek Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne, pełniące na polskim rynku energii rolę Operatora Systemu Przesyłowego (OSP), przekazały Prezesowi URE i złożyły w Ministerstwie Gospodarki „Raport zawierający ustalenia dotyczące przyczyn powstałego zagrożenia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej, zasadności podjętych działań i zastosowanych środków w celu jego usunięcia, staranności i dbałości operatorów systemu elektroenergetycznego oraz użytkowników systemu, w tym odbiorców energii elektrycznej, o zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej, w okresie 10.08.2015r. – 31.08.2015 r.”.
Jak napisano w dokumencie, w sierpniu br. z powodu utrzymujących się w Polsce upałów i niekorzystnej sytuacji hydrologicznej „nastąpiło pogorszenie warunków pracy KSE (Krajowego Systemu Elektroenergetycznego) związane ze znacznymi ubytkami mocy wytwórczych oraz dużym wzrostem krajowego zapotrzebowania na nią”.
„PSE, po wykorzystaniu wszystkich dostępnych środków zaradczych dla pokrycia zapotrzebowania na moc, 10 sierpnia 2015 r. wprowadziły na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej w trybie normalnym na polecenie OSP. W godzinach 10-17 ogłoszony został 20 stopień zasilania, zaś w godzinach 17 – 22, 19 stopień” – napisano w raporcie.
W związku z utrzymującym się zagrożeniem bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej, 11 sierpnia rząd wydał rozporządzenie, na mocy którego ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej dla dużych odbiorców energii zostały wprowadzone od północy 11 sierpnia do północy 31 sierpnia.