Aktualizacja: 17.05.2025 08:50 Publikacja: 12.04.2023 03:00
Foto: Bloomberg
Podatek od zysków spółek elektroenergetycznych miał być z jednej strony realizacją unijnego rozporządzenia dotyczącego opodatkowania nadmiarowych zysków branży energetycznej, a z drugiej podstawowym źródłem pokrywania kosztów związanych z rekompensatami dla spółek obrotu za mrożenie cen energii na 2023 r.
System rekompensat miał zatem przypominać przysłowiowe przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni: spółki obrotu – będące częścią koncernów produkujących energię – wskutek zamrożenia cen sprzedawały energię odbiorcom detalicznym poniżej realnych kosztów zakupu w hurcie. Stratę miała pokryć rekompensata, pochodząca z podatku od nadzwyczajnych zysków płaconego przez wspomniane koncerny. Nadzwyczajne zyski miały zatem finansować zaniżone ceny. Ale w systemie pojawiła się dziura.
Propozycje deregulacji systemu energetycznego wchodzą zbyt późno, a część z rozwiązań można wdrożyć już teraz, b...
Na nowe taryfy za prąd poczekamy do jesienni tego roku. Ma to pozwolić firmom maksymalnie – jak tylko to możliwe...
Rząd chce w II kw. przyjąć przepisy, na mocy których rozpoczęcie obowiązywania zmienionych w taryfach cen energi...
Rząd pracuje nad doszlifowaniem dostępu do tzw. centralnego systemu informacji rynku energii. Ten zacznie obowią...
Spółki kończą przygotowania do złożenia propozycji nowych taryf, z których korzystają gospodarstwa domowe. Mają...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas