Szczegółów jeszcze brak, bo te są doprecyzowane na etapie prac ministerstwa klimatu i środowiska. – Projekt ma z jednej strony wprowadzić maksymalną cenę energii będącej w obrocie, po której cena będzie sprzedawana, a z drugiej różnica między kosztem produkcji, kosztem emisji CO2 i „godziwą” marżą trafiłaby jako dodatkowa danina – dowiadujemy się. Środki trafiłyby jako rekompensaty dla sektora MŚP oraz odbiorców wrażliwych jak szkoły czy szpitale.

O szczegółach rząd miałby poinformować opinie publiczną jeszcze w tym tygodniu.

Przypomnijmy, że rząd w kontekście rynku hurtowego już wprowadził cenę maksymalna na tzw. rynku bilansującym (rodzaj rynku hurtowego, mającego charakter techniczny, uzupełniający) oraz drogą ustawy zniósł obligo giełdowe w sektorze energii elektrycznej (prace są na etapie Senatu). Oba rozwiązania miały obniżyć ceny energii na rynku hurtowym.