Amerykańska propozycja, koreańska robota?
Firmy koreańskie zabiegają o uczestnictwo w budowie elektrowni jądrowej w Polsce. Koncern zajmujący się produkcją energii pochodzącej z elektrowni jądrowych KHNP, chciałby wygrać rywalizację o kontrakt, która ma rozstrzygnąć się w tym roku. Mimo, że faworytem jest amerykański Westinghouse, pozostałe koreańskie firmy wierzą, że przy budowie elektrowni jądrowej w Polsce i tak będą uczestniczyć, niezależnie od wyboru polskiego rządu. Koncernów zajmujących się produkcją poszczególnych elementów nie ma na świecie zbyt wiele, a wojna na Ukrainie oraz sankcje jeszcze bardziej ograniczyły pole manewru. Sam Westinghouse, korzystał z usług koreańskich firm jak Doosan Enerblity, choćby przy dostawach obudowy głowicy zbiornika dla projektów w USA. Z koreańskich produktów korzystali także Chińczycy. Zdaniem Koreańczyków, Amerykanie nie mają obecnie możliwości sami wyprodukować i dostarczyć wszystkich elementów potrzebnych do wybudowania elektrowni jądrowej. – My dostarczyliśmy je na czas i mieszcząc się w budżecie. Budowy w USA doznały opóźnień, ale w efekcie kłopotów w fazie budowy realizowanych przez amerykańskie firmy – mówił Ji Seok Lee menadżer z zespołu elektrowni jądrowych Doosan Enerblity, który nawiązuje w ten sposób do amerykańskiego projektu Vogtle, który ma już co najmniej kilkuletnie opóźnienie.
Doosan Enerbility jest jednym z członków konsorcjum Team Korea. Zostało ono powołane przez koncern KHNP, aby ubiegać się o udział w polskim programie jądrowym.
Czytaj więcej
Azjatycka firma Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP), przedstawiła Polsce ofertę techniczną i finansową na budowę elektrowni jądrowych nad Wisłą, o mocy nawet 8,4 GW. Rozmowy w tej sprawie toczą się w Warszawie. W rywalizacji są jeszcze Francuzi oraz faworyci – Amerykanie.
Koreańczycy zacieśniają współpracę z polskimi firmami
Wspominany Doosan Enerbility zajmuje się dostawą turbin, zbiorników ciśnieniowych reaktora, głowicy zbiornika, wytwornicy pary czy pompy głównego obiegu. Firmy z Polski, z którymi ten koreański koncern już współpracuje, to przede wszystkim reprezentanci branży budowlanej jak Polimex czy projektowy Energoprojekt-Katowice. Do tego grona wkrótce ma dołączyć grupa Zarmen w tym także Remak Energomontaż, który zawierał już także listy intencyjne z innymi „atomowymi oferentami”. Tych firm jest łącznie cztery – pięć. Znacznie więcej firm z Polski ma podpisane porozumienia z innymi koreańskimi firmami w ramach wspominanego Team Korea. – W przypadku niektórych komponentów cały proces produkcyjny mógłby zostać powierzony polskim firmom. Na kolejnym etapie rozwoju Doosan Enerbility wzmocni zdolności polskich firm poprzez transfer technologii i wesprze polski przemysł w osiągnięciu technologicznej samowystarczalności w sektorze energetyki jądrowej. W naszej ocenie polskie firmy mają wystarczający kapitał ludzkich i zdolności, aby brać udział w procesach produkcyjnych – tłumaczył Ji Seok Lee podczas spotkania delegacji tej koreańskiej firmy z polskimi dziennikarzami.
Doosan zresztą już jest obecny w Polsce. Ma biuro sprzedażowe w Katowicach oraz poprzez brytyjską spółkę córkę Doosan Babcock dysponuje także zapleczem technicznym i serwisowym. Choć plany na tę ostatnią spółkę dotyczą różnych scenariuszy, w tym także jej sprzedaży, władze Doosan Enerbility rozważają jak nadal być obecnym na polskim rynku.