Bułgaria pożegnała Rosatom

Władze w Sofii wypłaciły Rosjanom 601,6 mln euro za zerwanie kontraktu na budowę elektrowni jądrowej.

Publikacja: 09.12.2016 11:58

Bułgaria pożegnała Rosatom

Foto: Bloomberg

Koncern Rosatom poinformował, że Narodowa Energoelektryczna Kampania Bułgarii (NEK EAD) całkowicie spłaciła eksportową spółkę Rosatomu – Atomstojeksport – w ramach wykonania wyroku sądu arbitrażowego Międzynarodowej Izby Handlowej w Genewie.

W czerwcu 2016 r sąd nakazał Bułgarom zapłacenie Rosjanom do końca roku 606,6 mln euro długu jaki powstał w wyniku wycofania się Bułgarii z kontraktu na budowę elektrowni Belenie. Rosjanie podkreślili w komunikacie, że „przez cały czas trwania procesu strona bułgarska wykazała się odpowiedzialnością…(…) Rosję i Bułgarię wiąże wieloletnia udana współpraca w energetyce jądrowej i decyzja sądu arbitrażowego otwiera nowe perspektywy współpracy na przyszłość”. Taka ugodowa opinia oznaczać może jedynie, że Rosatom nie odpuszcza bułgarskiego rynku i chce dalej brać udział w inwestycjach na tym terenie.

Sofia chce natomiast przedłużyć pracę reaktorów z jedynej swojej atomówki Kozłoduj do 2040 r (produkują jedną trzecią potrzebnego prądu). Jak zapowiedziała w listopadzie bułgarska minister energetyki Temenużka Petkowa:

– Bielenie ma zbudować prywatny inwestor; pod warunkiem że takowy się znajdzie i że będzie zarządzał elektrownią „na warunkach rynkowych” – zaznaczyła pani minister.

Rosjanie dostali kontrakt na Bielenie w 2006 r, mieli elektrownię wybudować za własne pieniądze w zamian za zarządzanie elektrownią. W 2009 r po dojściu do władzy nowego premiera Bojko Borysowa projekt został zamrożony.

W 2010 r strony podpisały memorandum zmieniające warunki kontraktu. Ustanowiona została tzw. „twarda” cena dwóch reaktorów WWER-1000; do finansowania włączone zostały inne koncerny – fiński Fortum i francuski Altran Technologies a 51 proc. firmy zarządzającej elektrownią przeszło w ręce bułgarskiego skarbu państwa.

W 2011 r Sofia oświadczyła, że projekt zostaje zatrzymany. Rosatom, który poniósł już konkretne koszty na urządzenia i projekt, wystąpił do sądu o odszkodowanie.

Koncern Rosatom poinformował, że Narodowa Energoelektryczna Kampania Bułgarii (NEK EAD) całkowicie spłaciła eksportową spółkę Rosatomu – Atomstojeksport – w ramach wykonania wyroku sądu arbitrażowego Międzynarodowej Izby Handlowej w Genewie.

W czerwcu 2016 r sąd nakazał Bułgarom zapłacenie Rosjanom do końca roku 606,6 mln euro długu jaki powstał w wyniku wycofania się Bułgarii z kontraktu na budowę elektrowni Belenie. Rosjanie podkreślili w komunikacie, że „przez cały czas trwania procesu strona bułgarska wykazała się odpowiedzialnością…(…) Rosję i Bułgarię wiąże wieloletnia udana współpraca w energetyce jądrowej i decyzja sądu arbitrażowego otwiera nowe perspektywy współpracy na przyszłość”. Taka ugodowa opinia oznaczać może jedynie, że Rosatom nie odpuszcza bułgarskiego rynku i chce dalej brać udział w inwestycjach na tym terenie.

Atom
W Polsce jest miejsce na cztery elektrownie jądrowe. Pewna jest tylko jedna
Atom
Jedna elektrownia atomowa pewna. Czy będą kolejne? Rząd rozważa
Atom
Losy małego atomu Orlenu poznamy pod koniec roku
Atom
Koreańczycy wygrywają bój o atom w Czechach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Atom
Rosatom opuścił Niemcy. Już tam nie zarobi