Rosjanie zbudują elektrownię atomową w kolejnym kraju

Kolejny kraj dołączy do grona posiadaczy siłowni jądrowych. Elektrownię w Uzbekistanie zbuduje za rosyjskie pieniądze, rosyjski koncern Rosatom.

Publikacja: 16.05.2019 12:36

Rosjanie zbudują elektrownię atomową w kolejnym kraju

Foto: Rosatom

Rosatom i ministerstwo energetyki Uzbekistanu podpisały harmonogram realizacji drugiego etapu budowy pierwszej uzbeckiej elektrowni atomowej, informuje agencja Prime. Dwustronne porozumienie w sprawie inwestycji podpisane zostało w 2018 r przez premierów obu krajów. Zgodnie z nim w Uzbekistanie Rosjanie zbudują kompleks dwóch bloków energetycznych generacji 3+ z reaktorami WWER-1200.

CZYTAJ TAKŻE: Putin naciska na Kazachstan: zbudujemy wam atomówkę

Zakończony został pierwszy etap, w którym wybrane zostało miejsce budowy elektrowni, przygotowana dokumentacja ogólnych warunków zabudowy i techniczna zgodna z międzynarodowymi standardami. W drugim etapie przygotowany ma być m.in. raport wpływu siłowni na środowisko oraz instrukcja sporządzenia wstępnego raportu dotyczącego bezpieczeństwa inwestycji.

W lutym władze w Taszkiencie przyjęły strategię rozwoju energetyki jądrowej na lata 2019-2029. Główny cel to budowa i rozpoczęcie eksploatacji bezpiecznej siłowni atomowej o mocy 2,4 GW. Budowa ma się rozpocząć w 2022 r. Rosja udzieli na ten cel kredytu. Podobnie jak w wypadku innych krajów, gdzie elektrownie buduje Rosatom (m.in. Turcja, Białoruś), Rosjanie mogą po zakończeniu budowy zarządzać siłownią i zarabiać na sprzedaży prądu. Koszt uzbeckiej elektrowni nie został podany do publicznej wiadomości.

Eksperci zwracają uwagę, że głównym problemem przy budowie siłowni atomowej w Uzbekistanie może być niedobór wody w tym kraju. Uzbekistan liczący 33,6 mln mieszkańców jest krajem półpustynnym (pustynia Kyzył-Kum) z ciężkim, skrajnie suchym klimatem kontynentalnym, co oznacza upalne, suche lata i łagodne zimy. Opadów jest mało, a uprawy rolne (zboże, winorośle, owoce) wymagają nawadniania, co jeszcze zmniejsza dostępność wody w kraju.

Kraj jest bogaty w surowce naturalne. Ma czwarte na świecie zasoby złota, siódme – uranu, także ołów, fosforyty, potas i gaz ziemny. Jak dotąd obywatele niewiele z tego mieli pożytku. PKB na mieszkańca (2017 r) wynosił 2154 dol. i był jednym z najniższych w Azji.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: Kto rozbierze czarnobylski sarkofag?

Krajem rządził reżim byłego partyjnego aparatczyka Isloma Karimowa, który na kluczowych stanowiskach obsadził swoją rodzinę i pociotków, tworząc rodzaj wschodniej satrapii. Karimow zmarł w 2016 r. Od tego czasu Uzbekistan powoli zaczął otwierać na świat, ale wciąż jest uznawany za jeden z najmniej demokratycznych i najbiedniejszych państw świata. Dwa lata temu zajął 158. miejsce na 167 państw objętych badaniem wskaźnika demokracji przez Economist Intelligence Unit.

Rosatom i ministerstwo energetyki Uzbekistanu podpisały harmonogram realizacji drugiego etapu budowy pierwszej uzbeckiej elektrowni atomowej, informuje agencja Prime. Dwustronne porozumienie w sprawie inwestycji podpisane zostało w 2018 r przez premierów obu krajów. Zgodnie z nim w Uzbekistanie Rosjanie zbudują kompleks dwóch bloków energetycznych generacji 3+ z reaktorami WWER-1200.

CZYTAJ TAKŻE: Putin naciska na Kazachstan: zbudujemy wam atomówkę

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Atom
Bank Światowy będzie pożyczać na budowę elektrowni jądrowych
Atom
Rząd przyspiesza z procesem wyboru partnera dla drugiego atomu w Polsce
Atom
Projekt amerykańskiej elektrowni jądrowej coraz bliżej
Atom
Pierwsze firmy z Polski będą realizować budowę elektrowni jądrowej na Pomorzu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Atom
Dania może wrócić do atomu. Ale najpierw musi coś zrobić