PGG dzieli zyski. Na to poszły miliardy

Największa spółka górnicza w kraju miała w 2022 r. ponad 2,5 mld zł zysku netto. Z rocznego sprawozdania finansowego PGG za 2022 r. wynika, że raptownie rosły wydatki na... wynagrodzenia.

Aktualizacja: 12.07.2023 06:13 Publikacja: 12.07.2023 03:00

PGG dzieli zyski. Na to poszły miliardy

Foto: Bloomberg

Wpływ Polskiej Grupy Górniczej na polski rynek energetyczny i przemysłowy jest niebagatelny: na koniec grudnia 2022 r. PGG posiada 51,5 proc. udziału w krajowym rynku węgla energetycznego i 42 proc. w rynku węgla ogółem. Chwilowa koniunktura na węgiel napędziła firmie zyski. Ale choć trend już zanika, to wydatki na wynagrodzenia w firmie znacząco wzrosły. Długim cieniem na spółki kładą się jednak plany nałożenia na nią podatku od zysków za miniony rok.

Wysoki zysk i wydatki

Najciekawsze w sprawozdaniu jest rozłożenie wydatków opartych na 2,53 mld zł zysku netto za 2022 r., kiedy ceny węgla osiągały rekordowe poziomy w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Przypomnijmy: za 2021 r. spółka odnotowała stratę rzędu 3,8 mld zł. Wypłata z zysku, która trafiła do budżetu państwa, wyniosła 83,5 mln zł, a 41,7 mln trafiło na Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg. Ponad 202 mln zł trafiło na tzw. kapitał zapasowy spółki. PGG uregulowała też – dzięki wysokiemu zyskowi – zobowiązania finansowe wynikające ze strat w 2019 (w kwocie 185 mln zł) i 2020 r. (ponad 2 mld zł).

Zobowiązania spółki nadal robią wrażenie – długo– i krótkoterminowe wynoszą w sumie 9,8 mld zł (spółka zmniejszyła w 2022 r. swoje zobowiązania o ok. 1 mld zł względem 2021 r.).

Taka skala wzrostu zysku została przyćmiona rosnącymi kosztami materiałów i energii, które z blisko 1,6 mld zł w 2021 wzrosły do ponad 2,7 mld w 2022 r. Podobnie jest ze świadczeniami na rzecz pracowników. Te urosły już do 6 mld zł (z kwoty 4,8 mld zł). Widać to m.in. w średnim wynagrodzeniu pracowników: w ciągu roku przeciętna płaca wzrosła o ok. 2,7 tys. zł (do 10,7 tys. zł).

Co z pomocą publiczną

Warto też zwrócić na zastrzeżenia biegłego rewidenta. Zwraca on uwagę na warunki wejścia w życie systemu wsparcia rządowego, zawartego w nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Celem systemu jest finansowanie redukcji zdolności produkcyjnych, pokrycie kosztów wynikających z zakończenia wydobycia węgla oraz redukcja zadłużenia firm górniczych objętych tym systemem. W szczególności system wsparcia wymaga – do tzw. redukcji wydobycia węgla – notyfikowania Komisji Europejskiej, który to proces nie został jeszcze zakończony.

– Ewentualna odmowa takiej notyfikacji będzie skutkowała koniecznością zwrotu dotychczas otrzymanych dopłat oraz zapłaty zawieszonych zobowiązań wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy pożyczki otrzymanej z Polskiego Funduszu Rozwoju – informuje rewident. Proces notyfikacji nadal trwa, rząd jest dobrej myśli, Komisja zaś nadal analizuje wniosek, który leży już w Brukseli półtora roku. Polski rząd przedstawił do niego w ostatnim czasie zmiany – jak dłuższe wydobycie węgla w niektórych kopalniach. Rząd ma nadzieje, że wniosek o pomoc publiczną dla kopalń do końca 2030 r. w kwocie blisko 29 mld zł zostanie notyfikowany przed wyborami.

Pojawi się podatek

Kolejny rok dla spółek górniczych, w tym dla PGG, nie będzie już tak okazały. Cena węgla w Polsce to obecnie ok. 30 zł za GJ, cena zaś węgla ARA na rynkach światowych wynosi już niecałe 20 zł/GJ.

– Firmy przemysłowe już teraz wywierają presję na PGG, by obniżyła cennik. Presja na spadek cen będzie widoczna w drugiej części tego roku. Mamy jednocześnie duże zapasy węgla, a sprzedaż słabnie – mówi Jakub Szkopek z biura Erste Securities. Wskazuje jednocześnie na duże obciążenia płacowe, jakimi obarczona jest spółka. – W tym roku wynagrodzenia poszły w górę w całym sektorze węglowym o 15,4 proc. Wynagrodzenia to największy składnik kosztów w każdej spółce górniczej – mówi. Wskazuje także na rosnące ceny stali i energii, które spółki odczuwają. Dodatkowo PGG będzie musiało prawdopodobnie uiścić opłatę za rekordowy zysk w 2022 r. Albowiem rząd przyjął projekt poszerzenia listy płatników podatku od zysków za 2022 r. o spółki górnicze. Zebrane w ten sposób pieniądze posłużą – tuż przed wyborami, bo od października – do podwyższenia limitu zużycia energii elektrycznej dla gospodarstw domowych z zamrożoną ceną. Dzięki temu mniej za prąd mają płacić też małe i średnie przedsiębiorstwa.

W planowanej regulacji przyjęto, iż opłata będzie wyliczana od nadmiarowych dochodów osiągniętych w roku podatkowym 2022 ze wskazanej działalności, przy czym za nadmiarowe dochody uważa się dochody przekraczające 120 proc. średnich dochodów osiągniętych w okresie wcześniejszych czterech lat. Nadmiarowe dochody obciążone zostały składką w wysokości 33 proc. Szkopek, pytany o skalę podatku od zysków firm górniczych, wskazuje, że to może być dla Bumechu 150 mln zł, JSW – ok. 2,3 mld zł, a dla PGG – między 1 a 2 mld zł. Faktycznie jednak skala tego podatku może być mniejsza: według założeń rządu, ma on wynieść w tym roku 2 mld zł, w kolejnym zaś – 1 mld zł.

Wpływ Polskiej Grupy Górniczej na polski rynek energetyczny i przemysłowy jest niebagatelny: na koniec grudnia 2022 r. PGG posiada 51,5 proc. udziału w krajowym rynku węgla energetycznego i 42 proc. w rynku węgla ogółem. Chwilowa koniunktura na węgiel napędziła firmie zyski. Ale choć trend już zanika, to wydatki na wynagrodzenia w firmie znacząco wzrosły. Długim cieniem na spółki kładą się jednak plany nałożenia na nią podatku od zysków za miniony rok.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Kopalnie dotujemy nielegalnie - przyznaje Ministerstwo Przemysłu
Węgiel
Zgoda rządu na wydzielenie węgla z grup energetycznych
Węgiel
Węglowe skrzydło PGE szykuje się do rozwodu
Węgiel
Jest pisemnie uzasadnienie wyroku ws. Turowa. Sąd wytknął braki formalne
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Węgiel
Rząd podkręci normy jakości węgla spalanego w domach. Będzie okres przejściowy