Raport: Węglowy Bełchatów może być zielony

Forum Energii przygotowało raport we współpracy z Bloomberg Philantropies i BloombergNEF opisujący przyszłość Bełchatowa w razie wyłączenia tamtejszej elektrowni węgla brunatnego. Szansą mają być odnawialne źródła energii, mały atom, kogeneracja czy magazynami energii.

Publikacja: 20.10.2022 22:54

Raport: Węglowy Bełchatów może być zielony

Foto: Shutterstock

Do 2030 r. możliwe jest stopniowe zastępowanie w Bełchatowie węgla brunatnego miksem odnawialnych źródeł energii i niskoemisyjnych mocy dyspozycyjnych. Ma to pozwolić to utrzymać bezpieczeństwo energetyczne Polski i obniżyć koszty pracy systemu elektroenergetycznego – wynika z raportu Forum Energii. Elektrownia na węgiel brunatny w Bełchatowie, która ma moc 5,1 GW, jest szóstą co do wielkości elektrownią węglową na świecie. Jednak lokalne zasoby węgla brunatnego w okolicach Bełchatowa prawdopodobnie wyczerpią się do 2036 r. Wymusi to zamknięcie elektrowni. Jakie źródła energii mogłyby zastąpić węgiel kiedy może to nastąpić? Węgiel brunatny jest paliwem wysokoemisyjnym, a według bazowej prognozy BNEF dla Polski jego produkcja w Polsce zmaleje o 85 proc. na przestrzeni lat 2021–2030. Spadek o 75 proc. jest widoczny nawet w przypadku utrzymania się wysokich cen gazu, ze względu na rosnące ceny CO2 i przyrost mocy ze źródeł odnawialnych.

Znaczna część produkcji w Bełchatowie mogłaby zostać zastąpiona nowymi mocami wytwórczymi przed 2030 r., nawet jeśli niektóre bloki na węgiel brunatny pozostaną jako moc rezerwowa. Bełchatów znajduje się w centralnym punkcie sieci przesyłowej, który mógłby zostać ponownie wykorzystany do przyłączenia 6–11 GW elektrowni wiatrowych i słonecznych oraz ok. 1 GW nowych mocy dyspozycyjnych.

Czytaj więcej

Finalna ustawa mrożąca ceny prądu uchwalona

Zdaniem autorów raportu Elektrownia Bełchatów przed 2030 r. może umożliwić wykorzystania przez nowe technologie części mocy przyłączeniowych. Stworzy także nowe możliwości gospodarcze w regionie. Analitycy mówią o 2,5 GW mocy zainstalowanej w elektrowniach słonecznych i 1,5 GW mocy zainstalowanej w elektrowniach wiatrowych. Te instalacje mogłoby korzystać z tego przyłącza do 2030 r. po wycofaniu 1,8 GW mocy zainstalowanej w blokach na węgiel brunatny. Podobnie jak w przypadku węgla brunatnego, wytwarzanie energii słonecznej i wiatrowej, gdy już powstaną elektrownie, nie jest uzależnione od globalnych rynków towarowych. Technologie te mogą przyczynić się do zapewnienia tańszego miksu energetycznego i niższych emisji bez uszczerbku dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

„Nowe moce wytwórcze zbudowane na tym terenie mogłyby zmniejszyć obciążenie polskiej sieci elektroenergetycznej. Do 80 proc. produkcji Bełchatowa mogłoby zostać zastąpione przez 5,7 GW energii wiatrowej na lądzie i 5 GW energii słonecznej w promieniu 20–30 km od obecnej elektrowni. Nowe moce zmniejszyłyby również ryzyko, że cenna infrastruktura sieciowa wokół Bełchatowa pozostanie niewykorzystana” – podają autorzy badania.

„Sprawdzone i czyste technologie w połączeniu z magazynami bateryjnymi, ewentualnie małą elektrownią opalaną gazem, biomasą lub odpadami stanowiłyby optymalne pod względem kosztów i bezpieczeństwa dostaw rozwiązanie. Energia słoneczna i wiatrowa to najtańsze dostępne technologie, a w przypadku ich bliskiej lokalizacji, można osiągnąć stabilny profil wytwarzania, biorąc pod uwagę lokalne zasoby. Do 2036 r. 6–11 GW energii wiatrowej i słonecznej oraz 0,1–1,5 GW mocy dyspozycyjnych mogłoby zastąpić 80 proc. utraconej produkcji w Bełchatowie” – czytamy w raporcie. Aby to zrealizować, należy jednak rozwiązać problem ograniczeń w wydawaniu pozwoleń dla lądowych projektów wiatrowych (zasada 10H).

Czytaj więcej

Samorządom ma być łatwiej sprzedawać węgiel. Sejm przyjął ustawę

Zdaniem autorów badania, rozwój lokalnej energetyki wiatrowej i słonecznej nie stanowiłby utrudnienia dla potencjalnych inwestycji w nowe technologie energetyczne w regionie. Mogłoby to obejmować małe reaktory modułowe (SMR), elektrolizery produkujące wodór lub nowe formy magazynowania energii. Te technologie nie są jednak na tyle dojrzałe, aby były dostępne już dziś i nie przyczynią się znacząco do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski do 2030 r. Stanowią one jednakże długoterminowe szanse dla lokalnej gospodarki w miarę zmniejszania się i ostatecznego zakończenia generacji z węgla brunatnego.

Do 2030 r. możliwe jest stopniowe zastępowanie w Bełchatowie węgla brunatnego miksem odnawialnych źródeł energii i niskoemisyjnych mocy dyspozycyjnych. Ma to pozwolić to utrzymać bezpieczeństwo energetyczne Polski i obniżyć koszty pracy systemu elektroenergetycznego – wynika z raportu Forum Energii. Elektrownia na węgiel brunatny w Bełchatowie, która ma moc 5,1 GW, jest szóstą co do wielkości elektrownią węglową na świecie. Jednak lokalne zasoby węgla brunatnego w okolicach Bełchatowa prawdopodobnie wyczerpią się do 2036 r. Wymusi to zamknięcie elektrowni. Jakie źródła energii mogłyby zastąpić węgiel kiedy może to nastąpić? Węgiel brunatny jest paliwem wysokoemisyjnym, a według bazowej prognozy BNEF dla Polski jego produkcja w Polsce zmaleje o 85 proc. na przestrzeni lat 2021–2030. Spadek o 75 proc. jest widoczny nawet w przypadku utrzymania się wysokich cen gazu, ze względu na rosnące ceny CO2 i przyrost mocy ze źródeł odnawialnych.

Węgiel
W Rybniku dłużej przy węglu. PGE podjęła decyzję
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Węgiel
Barbórka w Katowicach. Węgiel ma być nadal filarem bezpieczeństwa energetycznego
Węgiel
Rozmowy o dotowaniu polskich kopalń w następnym tygodniu
Węgiel
Tauron ma nadzieje, że starsze elektrownie węglowe będą działać dłużej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Węgiel
Płace nadal wysokie, a efektywność spada. Górnictwo ze stratami